Milczący protest przeciwko nienawiści zwołał kaliski Komitet Obrony Demokracji. Na odzew odpowiedziało wielu kaliszan, w tym prezydent Krystian Kinastowski i jego zastępca Grzegorz Kulawinek. Kaliszanie przyszli, bo w tak wstrząsających chwilach chcieli być razem.
Przynieśli ze sobą flagi narodowe przepasane żałobnym kirem, palili znicze. – Wszyscy jesteśmy braćmi jako ludzie, wszyscy jesteśmy rodakami jako Polacy. Pamiętajmy o tym, nie dajmy się ponieść złym emocjom (…) Proszę teraz abyśmy wspólnie pomilczeli, rozważając to, co się wydarzyło i zbrojąc się żeby się nie wydarzyło jeszcze raz. Żebyśmy potrafili przeciwstawić się nienawiści i przemocy – powiedział do zgromadzonych Michał Witkowski z KOD Kalisz.
Żałobnej ciszy akompaniował tekst piosenki zespołu Dżem, płynący z głośnika „Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi”, a na zakończenie spotkania Mazurek Dąbrowskiego.
Prezydent Paweł Adamowicz zmarł dziś w szpitalu. Został brutalnie napadnięty i godzony nożem przez 27- letniego mordercę wczoraj podczas finału WOŚP w Gdańsku. Osierocił dwie córki.
MS, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze