Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

W Bydgoszczy za trzy punkty! Pierwsza wyjazdowa wygrana siatkarek Energa MKS!

To był jeden z najlepszych w tym sezonie meczów w wykonaniu siatkarek Energa MKS Kalisz. W piątek podopieczne Jacka Pasińskiego pokonały na wyjeździe wyżej notowany w tabeli LSK Pałac Bydgoszcz 3:1 i do domu wracają z pełną punktową pulą. Dla kaliszanek to pierwsze w tym sezonie zwycięstwo na obcym parkiecie.
W Bydgoszczy za trzy punkty! Pierwsza wyjazdowa wygrana siatkarek Energa MKS!

Już pierwsza akcja piątkowego meczu zwiastowała, że będą to emocjonujące zawody. Trwającą wtedy kilkadziesiąt sekund wymianę zakończyła Ljubica Kecman, popisując się skutecznym blokiem. W tym elemencie kaliska drużyna punktowała dość często. Między innymi z tego względu przeciwniczki nie zdołały odjechać na więcej niż dwa oczka przewagi. Dopiero w końcówce Pałacanki wyszły na prowadzenie 22:18, ale w odpowiedzi kaliszanki zdobyły pięć punktów z rzędu. Trzy z nich były dziełem świetnie spisującej się na środku Eweliny Janickiej. Po udanym zbiciu Eweliny Brzezińskiej to MKS miał piłkę setową (24:23), ale nie zdołał jej wykorzystać. Potem popełnił błąd, z którego gospodynie skrzętnie skorzystały, wygrywając na przewagi, do 24.

Wyraźnie podrażnione porażką w pierwszym secie kaliszanki znakomicie rozpoczęły drugą partię, bo od prowadzenia 5:0. Nieco później ich przewaga wzrosła do sześciu oczek (10:4), by po chwili stopnieć do dwóch (11:9). Na szczęście przyjezdne szybko odzyskały skuteczność, a po efektownym bloku rezerwowej Rebecki Lazić znów odskoczyły rywalkom na sześć punktów (16:10). Przy stanie 19:12 wydawało się, że większych emocji w tej odsłonie już nie będzie. A jednak... Bydgoszczanki najpierw zmniejszyły dystans do trzech oczek (21:18), potem wyrównały wynik na 23:23, a po kolejnej akcji miały setbola (23:24). Beniaminek potrafił się jednak obronić, a po kąśliwym serwisie Kecman przybliżył się do wygranej (25:24). W decydujących fragmentach sprawy w swoje ręce wzięła doświadczona Anna Miros i to po jej dwóch zbiciach MKS zwyciężył do 25.

Otwarcie trzeciej partii też należało do kaliszanek (4:1). Wprawdzie rywalki szybko wyrównały, ale seria 4-0, zakończona punktową zagrywką Adrianny Budzoń, pozwoliła przyjezdnym złapać nieco oddechu (14:9). Podopieczne Jacka Pasińskiego nie oddały prowadzenia już do końca seta, choć parę razy znalazły się w niełatwej sytuacji. Choćby przy wyniku 16:15. Wtedy jednak wystarczyły dobre serwisy Miros oraz skuteczne ataki Janickiej i Brzezińskiej, by przewaga znów wyglądała bardziej okazale (20:15). Po chwili siatkarki z Bydgoszczy zbliżyły się na dwa punkty (20:18), ale potem nie sprostały trudnej zagrywce Brzezińskiej i było 23:18. Gdy ręce przeciwniczek obiła Kecman, kaliskiej drużynie brakowało już tylko punktu (24:19). Zdobyły go po błędzie Eweliny Krzywickiej w polu serwisowym (25:20).

Beniaminek z Kalisza był coraz bliżej wygranej w całym spotkaniu, ale musiał mieć się na baczności, bo gospodynie nadal były groźne. Pokazał to początek czwartego seta, gdy Pałac uzyskał dwa oczka przewagi (5:3). Więcej atutów było jednak po kaliskiej stronie. Zwłaszcza w osobie Eweliny Janickiej, po której asach serwisowych przyjezdne prowadziły 6:5. I jak się później okazało, wynik na plus utrzymały do końca meczu. Po kiwce Janickiej odskoczyły na pięć oczek (16:11). Bydgoszczanki stać było jedynie na zmniejszenie straty do dwóch punktów (17:15). W końcówce świetnie zagrywała Budzoń, na siatce czujna była Alicia Ogoms, a mocno w pole rywalek zbijała Ljubica Kecman (21:15). Nie zawiodła też Ewelina Brzezińska, która umiejętnie obijała ręce przeciwniczek (23:16). Meczbola ekipa MKS-u miała po krótkiej Ogoms (24:17), natomiast ostateczny cios, skutecznym blokiem, zadała Janicka (25:18). Statuetkę dla MVP odebrała Adrianna Budzoń.

Dla drużyny znad Prosny było to pierwsze w tym sezonie wyjazdowe zwycięstwo i zarazem drugie za trzy punkty. Na swoim koncie ma 12 oczek. W przyszłą sobotę team Jacka Pasińskiego podejmie w Arenie lidera LSK i mistrza Polski, Chemika Police.

Michał Sobczak

***

Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz – Energa MKS Kalisz 1:3 (26:24, 25:27, 20:25, 18:25)

Pałac: Polak Balmas 1, Ziółkowska 8, Misiuna 4, Mazurek 3, Krzywicka 14, Gałucha 19 oraz Jagła (l), Fedusio 14, Kuligowska 1, Różyńska

Energa MKS: Ogoms 11, Janicka 18, Budzoń 5, Miros 14, Kecman 18, Brzezińska 12 oraz Kulig (l), Dybek, Lazić 3, Wawrzyniak, Strózik 1

MVP: Adrianna Budzoń (Energa MKS)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 22°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 20 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama