W związku z reformą edukacji - wygaszeniem gimnazjów, które w tym roku przestaną istnieć - o przyjęcie do szkół średnich będzie ubiegać się tzw. podwójny rocznik, czyli absolwenci gimnazjów i szkół podstawowych. W Kaliszu to około tysiąca tych pierwszych i ponad tysiąc uczniów, którzy skończą ósme klasy. Razem niespełna dwa tysiące nastolatków uczących się w kaliskich placówkach plus około tysiąca ich rówieśników z regionu.
O tym, czy dostaną się do wymarzonej szkoły zdecydują punkty, a przy dużej – a w tym roku wyjątkowo dużej - konkurencji może się zdarzyć, że braknie miejsca nie tylko w szkole pierwszego, ale także drugiego i trzeciego wyboru. Stąd pomysł na zwiększenie liczby szkół, do których można aplikować. – Uczeń będzie mógł składać papiery nie do trzech jak do tej pory, a do sześciu szkół ponadgimnazjalnych – wyjaśnia Mariusz Witczak, naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Kalisza. – I w każdej z tych szkół będzie mieć nieograniczony wybór oddziałów.
Czyli klas profilowych. Jeśli takich szkoła ma dziesięć, a uczniowi wszystko jedno, czy znajdzie się w oddziale mundurowym czy matematyczno-fizycznym, bo zależy mu tylko na konkretnej szkole, będzie mógł w podaniu zaznaczyć wszystkie specjalizacje.
Rekrutację poprzedzi akcja informacyjna o zwiększonych możliwościach oraz o tym, jak z głową wybrać kierunek kształcenia, by w trakcie roku nie szukać nowego miejsca nauki.
AW, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze