340 731,35 tys. złotych zebrali podczas tegorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wolontariusze podlegający kaliskiemu sztabowi. (To jedynie o około 1200 zł mniej od finałowej sumy w 2018 roku). Najwięcej datków: 3 955,06 zł trafiło do puszki 6-letniego Filipa Pawlaka z Nowych Skalmierzyc. – Zbierałem z mamą i bratem. Bardzo mi się to podobało – przyznaje nam nieśmiało chłopiec.
Filip był jednym z 600 wolontariuszy, którzy 13 stycznia od rana do wieczora niestrudzenie kwestowali na rzecz WOŚP. Ich zaangażowanie co roku jest doceniane przez Miasto i sztab.- Cudowne jest jedno: dziś możemy podziękować tym ludziom, na których opiera się cała akcja. Bo sztab organizuje merytoryczną stronę, ale największy wkład wnoszą wolontariusze – podkreśla Mirosław Przybyła, szef sztabu WOŚP w Kaliszu.
16-latki, Amelia i Maja debiutowały w tym roku w roli wolontariuszek WOŚP. - To piękne doświadczenie - przyznają nastolatki.
Co roku w tym gronie pojawiają się nowe osoby. W roli wolontariuszek WOŚP-u debiutowały Amelia i Maja. – To doświadczenie nauczyło nas, że pomaganie przynosi radość, że warto pomagać. Na pewno za rok też się zgłosimy – przyznają 16-latki.
Po raz pierwszy i to ze sporym sukcesem kwestował również 10-letni Miłosz Bukwa. – Udało mi się zebrać ponad 2400 zł. Najwyższy banknot, jaki znalazł się w mojej puszce to 100 zł – mówi nam chłopiec. – Cała nasza rodzina była zaangażowana w kwestę Miłosza. WOŚP to piękna idea, od samego początku jestem za i dalej będę. Nic tego nie zmieni – dodaje Maciej Bukwa, tata Miłosza.
Wolontariuszom i organizatorom akcji pogratulowali w środę m.in. wiceprezydenci Kalisza – Grzegorz Kulawinek i Mateusz Podsadny. Przedstawiciele Miasta wręczyli wszystkim upominki i dyplomy.
W szkołach na terenie miasta i powiatu zebrano ponad 227 tysięcy. Najwięcej zebrało IV Liceum Ogólnokształcące im. Ignacego Jana Paderewskiego - ponad 13 tysięcy zł. Znakomicie wypadły też pozostałe placówki, czyli szkoła podstawowa nr 16: prawie 12 tysięcy zł; harcerze: 11,5 tysiąca zł; szkoła podstawowa nr 18: ponad 10 tysięcy zł.
Spośród podległych Kaliszowi samodzielnych sztabach najskuteczniejsi byli kwestujący w Nowych Skalmierzycach. Zabrano tam 35 288,06 zł. W Zespole Szkół w Piotrowie 21 779,33 zł; Brzezinach 17 245,56 zł; Ochotniczej Straży Pożarnej w Piątku Małym 12 874,94 zł; Szkole Podstawowej w Opatówku 11 302,05 zł.
Prawie 29 tysięcy przyniosły wielkoorkiestrowe licytacje. Najwięcej – 2 tysiące zł – zapłacono za rejs po Prośnie z prezydentem Kinastowskim. Ponad 78 tysięcy zebrali wolontariusze indywidualni, którzy bezpośrednio zgłosili się w OSRiR. - Zawsze podkreślam, że nie o bicie rekordów nam chodzi, tylko o sam sens przeprowadzenia tej akcji, gdzie poryw serca i otwarte portfele kaliszan wspierają tę wspaniałą akcję – dodaje Mirosław Przybyła.
W hali Arena podczas finału WOŚP bawiło się ponad 6 tysięcy osób. Co najważniejsze – 27.finał w Kaliszu przebiegł bezpiecznie.
AG, fot. autor, Magdalena Bartnik
Napisz komentarz
Komentarze