Jeden z banerów ozdobi sylwetka Wojciech Jabłkowski, który został zabity za zamordowanie carskiego szpicla. Kolejne postacie, które zostaną upamiętnione na plakatach to osoby, które życie straciły po II wojnie światowej – Ziemowit Glabiszewski, czterech członków oddziału Stanisława Spaleniaka oraz Józef Witman związany z grupą Orlika i Korony. - To są właśnie te osoby. Sześć osób z okresu komunistycznego z jedna okresu carskiego. I tym osobom chcemy oddać hołd tą ekspozycją. Chcemy ich wspomnieć – wyjaśnia Grażyna Schlender, dyrektor Archiwum Państwowego w Kaliszu.
Wszystkie te osoby zostały zamordowane w kaliskim więzieniu, dlatego bilbordy pojawią się na murach budynku przy Łódzkiej. - Chodzi o przypomnienie bohaterów, którzy walczyli tutaj o wolną i suwerenna Polskę i którzy ponieśli śmierć – dodaje poseł Joanna Lichocka, z PiS, która zaproponowała powieszenie banerów z okazji Dnia Żołnierzy Wyklętych. - W tej chwili ci żołnierze wyklęci, których nazwiska dziś przypominamy i o których pamięć się upominamy, nie mają swojego grobu, nie wiemy, gdzie są pochowani. Wiemy, że zostali zamordowani na terenie kaliskiego więzienia. Nie wiemy, gdzie są pochowani. I to jest nasze zadanie, by ich poszukać. Tak jak pisał Herbert: „żeby każdego nazwać po imieniu”.
Wiadomo, że osób, które za współpracę z powojennym państwem antykomunistycznym straciły życie jest znacznie więcej. Nieznane są ich nazwiska, ale kiedy wszystkie zostaną odnalezione w archiwach lub wydobyte z pamięci świadków egzekucji wykonywanych na przeciwnikach komunizmu, banery znikną. - Byśmy chcieli, żeby te banery, które będą jakiś określony czas na więzieniu, zostały zastąpione odpowiednią tablicą, która będzie upamiętniać osoby, które zostały tam zamordowane – planuje Leszek Ziąbka ze Stowarzyszenia Pro Kalisia, które jest jednym z organizatorów uroczystości.
Odsłonięcie banerów zaplanowano na piątek, 1 marca na godzinę 12.00. Tego samego dnia o 18.00 w Kościele oo. Franciszkanów zostanie odprawiona msza święta w intencji żołnierzy wyklętych.
AW, zdjęcia autor
Napisz komentarz
Komentarze