Blues Combo w Kaliszu grali już jesienią ubiegłego roku. Wtedy można było posłuchać ich muzyki w Villi Calisia. Tym razem, 2 marca, miejsce na koncert duetu wybrano niezwykłe. Atmosfera panująca na dworcu była wyśmienita, a nuty chicagowskiego bluesa z bluesem z Delty przebudziły kaliszan.
Koncert w ramach Kaliskich Koncertów Akustycznych zorganizowały Miasto Kalisz i Stowarzyszenie „Pro Kalisia”.
Jimmy Burns jest bluesmanem, który łączy korzenie z Delty z soulem tworząc unikalne własne brzmienie. Burns to charyzmatyczny wykonawca z głosem pełnym ducha i bardzo melodyjnym stylem gitary. Z głębokim wyczuciem swego dziedzictwa stworzył styl, który zdobył uznanie krytyków na świecie. Urodzony w okolicach Dublina (MIssissippi) w 1943 r. był zafascynowany muzyką. Uwielbiał dźwięki wydobywające się z kościoła i bluesa, którego słyszał na ulicach. Na poczatku śpiewał w kościele, na gitarze nauczył się grać jeszcze w Delcie Mississippi. Jednym z jego ulubionych wykonawcvów był Lightnin’ Hopkins. Starszy brat Jimmiego Eddie tworzył scenę bluesa w Detroit, gdzie grał z J.Lee Hookerem. Kiedy miał 12 lat jego rodzina przeprowadziła sie do Chicago. W ciągu roku śpiewał z grupą gospel zwaną Gay Lites. Świecka muzyka także go prowokowała. Mieszkając w pobliżu północnej strony, wciągnął się w muzykę The Impressions and Major Lance, który miał próby w parku w pobliżu jego domu. W 1959 roku, w wieku 16 lat, dołączył do The Medallionaires, ugruntowanej grupy wokalnej. Burns był także częścią sceny folkowej na początku lat 60-tych. Śpiewał i grał na gitarze w The Fickle Pickle (zarezerwowanym w tym czasie przez Mike'a Bloomfield), Gate of Horn i w kawiarniach w mieście. Burns wydał kilka singli soulowych dla wytwórni Minit, Tip Top i Erica. Jeden z jego singli Erica, I Really Love You, jest przedmiotem kolekcjonerskim w Wielkiej Brytanii. Burns podróżował po całym Środkowym Zachodzie, z zespołem o nazwie Fantastic Epics. Pojawili się w Arie Crown Theatre w Chicago z Jeffem Beckiem i Yardbirdsami. W późnych latach 60. założył własny zespół o nazwie Jimmy Burns and the Gas Company. Jednak rzeczywistość wychowywania dzieci przerwała krótką karierę muzyczną Burnsa. W latach 70. i 80. przebywał blisko domu, grając w klubach i salach koncertowych w mieście. Dzięki bluesowi, Jimmy powrócił do gry w pełnym wymiarze w połowie lat dziewięćdziesiątych. Rozpoczął regularne występy w filmie Smokedaddy's w Chicago, a wkrótce potem podpisał kontrakt z wytwórnią Delmark. Leaving Here Walking to hit zdobywający nagrodę Best Blues Record of the Year. Zdobył Big Bill Broonzy Award francuskiej Academie Du Jazz oraz dwie nominacje do W.C. Handy Award. Później rozpoczęły się krajowe i międzynarodowe trasy koncertowe, artysta grał w klubach i festiwalach w USA oraz w Europie, Kanadzie i Japonii.
Guitar Mark (POLSKA) – gitara, wokal. Wielkiego formatu wykonawca bluesa, grał na wielu imprezach i festiwalach w naszym Kraju. Występował z wielkimi bluesmanami z USA: Bobem Corritore (najlepszy harmonijkarz USA 2012), Johnny Drummerem (artystą, który grał ze sławną chicagowską grupą The Aces), Harmonica Hindsem (którego mentorem był sam Sonny Terry), Russ Greenem (który terminował u harmonijkarza Sugar Blue), Eddie Taylorem Jr (synem słynnego chicagowskiego bluesmana Eddie Taylora Sr), Billy Branchem (harmonijkarzem potrójnie nominowanym do nagrody Grammy), Keithem Dunnem, Davidem Pricem, Shrimp City Slimem. Guitar Mark jest wysoko ceniony w chicagowskim środowisku bluesa. Artysta gra w stylach delta blues, chicago blues, louisiana blues, texas blues. Jest autorem festiwalu Motywy Bluesa. Artysta gra w trzech strojach gitarowych. Marek promuje sensu stricte bluesa (real blues) w Polsce, od wielkich scen po granie na ulicach, opowiada o bluesie i jego historii. Jest prezesem Son House Gospel Blues Society. W 2013 nagrał płytę Sitting Right Down And Moan , gościnnie zagrał z Guitar Markiem Bob Corrritore.
KB, organizatorzy, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze