Zgłoszenie o pożarze w kotlińskim DPS-ie wpłynęło 6 marca br. około godz. 15.00. Równolegle z akcją gaśniczą do akcji wkroczyła policja; mundurowali ustalali przyczyny i przebieg zdarzenia. – Okazało się, że pożar został wywołany w wyniku zamierzonego działania, a ogień podłożony został w jednym z pokoi DPS-u. Kilka minut później policjanci wytypowali podejrzanego o podpalenie i dokonali jego zatrzymania – informuje asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy jarocińskiej policji. - Okazał się nim 31-letni pensjonariusz placówki. Mężczyzna w chwili zatrzymania przebywał wraz z innymi ewakuowanymi pensjonariuszami i pracownikami placówki na zewnątrz budynku. Został przewieziony do policyjnego aresztu.
31-latek od początku zaprzeczał, jakoby miał jakikolwiek związek z podłożeniem ognia. Zebrany przez śledczych materiał dowodowy oraz informacje od świadków upewniły ich jednak, że zatrzymali właściwą osobę. Mężczyzna usłyszał poważne zarzuty. - Na bazie zgromadzonych materiałów zatrzymanemu przedstawiono zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób i mieniu w wielkich rozmiarach mające postać pożaru. Przestępstwo to jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 8 – mówi asp. Agnieszka Zaworska. - Mężczyzna usłyszał też dwa inne zarzuty związane z uszkodzeniem mienia oraz znieważeniem, do których doszło w styczniu bieżącego roku.
Na wniosek policji i prokuratury, sąd tymczasowo aresztował sprawcę na okres trzech miesięcy.
W związku z pożarem z DPS-u ewakuowanych zostało 114 pensjonariuszy i 38 pracowników. Trwa szacowanie strat, jakie w wyniku tego zdarzenia poniosło Starostwo Powiatowe w Jarocinie, któremu podlega Dom Pomocy Społecznej w Kotlinie.
MIK, fot. KPP Jarocin
Napisz komentarz
Komentarze