Wszystko działo się 6 marca w południe, a świadkami akcji policji było wielu kierowców, w tym czytelnik naszego portalu. Mężczyzna oczekiwał na zmianę świateł przy restauracji McDonald’s w Ostrowie, gdy jedno z aut otoczyło kilka radiowozów. - Nagle policja otoczyła i zatrzymała srebrne audi A3. Wyprowadzili z samochodu młodych chłopaków, skuli ich i zabrali do radiowozu. Po chwili z audi wyciągnęli torbę – relacjonował nasz czytelnik, który nagrał też krótki filmik. Policja nie zdradzała wówczas żadnych szczegółów zdarzenia.
Dziś już wiadomo na pewno, że chodzi o narkotyki. - 6 marca br. na ulicy Aleje Słowackiego policjanci ostrowskiej komendy zatrzymali samochód, którym podróżowało trzech mężczyzn. W trakcie kontroli funkcjonariusze znaleźli w pojeździe papierową torbę, a w niej dwa słoiki z zawartością zielonego suszu; badanie testerem narkotykowym wykazało, że była to marihuana – informuje sierż. sztab. Małgorzata Łusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim.
Okazało się, że nie należy ona do żadnego z mężczyzn podróżujących autem, lecz do kolegi jednego z nich. 20-latek został zatrzymany przez policję niespełna godzinę wcześniej. – Jego 24-letni znajomy, po uzyskaniu informacji o zatrzymaniu, pojechał do jego zamieszkania i stamtąd zabrał słoiki z zawartością marihuany – dodaje sierż. sztab. Małgorzata Łusiak. Aby pomóc swojemu koledze prawdopodobnie próbował je ukryć.
24-latek usłyszał już zarzuty. Za utrudnianie postępowania karnego, pomaganie sprawcy i zacieranie śladów przestępstwa odpowie za poplecznictwo, zagrożone karą do lat 5 więzienia. 20-latek, do którego należały narkotyki usłyszał zarzut ich posiadania. W sumie zabezpieczono 180 gramów marihuany.
MIK, wideo: czytelnik portalu
Napisz komentarz
Komentarze