Każdy kaliszanin wie, że na ulicach Podgórze i Jabłkowskiego panuje "specyficzny klimat". Mówiąc wprost: jest brzydko i strasznie. Podczas naszej wizyty na ul. Podgórze, jeden z mężczyzn, najwidoczniej bardzo pobudzony widokiem ekipy telewizyjnej, wykrzykiwał z okna swoje opinie na temat polskiej polityki, nie szczędząc przy tym wulgaryzmów.
Teren ten, według badań miasta, charakteryzuje się największą skalą ubóstwa spośród wszystkich obejmujących obszar rewitalizacji. Na tym obszarze zarejestrowana jest najmniejsza liczba podmiotów gospodarczych w przeliczeniu na 1000 mieszkańców. – Tu przede wszystkim należy odświeżyć te budynki, bo one straszą. Urodziłem się w Kaliszu 68 lat temu. Właśnie przy Jabłkowskiego. Teraz mieszkam przy Harcerskiej. Pielgrzymki tu nie chodzą, ale jak jest ładniej, to i przyjemniej – mówi nam Jan.
Występują tu również znaczne problemy środowiskowe – odnotowuje się jeden z najwyższych wskaźników liczby pojemników na popiół, co wskazuje na dużą liczbę mieszkań stosujących ogrzewanie paliwami stałymi.
Stan techniczny zabudowy w rejonie ulic Jabłkowskiego - Podgórze jest najgorszy spośród wszystkich badanych terenów obejmujących obszar rewitalizacji. - Wiemy, że w tym rejonie miasta zabudowa jest dosyć wiekowa. Większość budynków powstała tu przed 1945 rokiem, są one są w bardzo złym stanie technicznym. Bardzo dużo nieruchomości ma nieuregulowany stan prawny. W związku z tym miasto nie ma też możliwości, takiej formalnej ingerencji w te obiekty – mówi Izabela Grześkiewicz, kierownik Biura Rewitalizacji Uurzędu Miasta Kalisza.
Właściciele takich budynków nie są znani, mają wielu nieustalonych dokładnie spadkobierców. Dlatego ustawa o rewitalizacji daje miastu instrumenty, by na dogodnych warunkach przejąć te nieruchomości. W miejscowym planie rewitalizacji można dość szczegółowo określić, jak mają wyglądać docelowo budynki, ulice, przestrzenie publiczne czy nowe tereny zielone. - Na pewno chcielibyśmy uporządkować ten teren, poprawić stan kamienic, brakuje tam zieleni, podwórka wymagają również bardzo dużej interwencji – wymienia Izabela Grześkiewicz.
Miasto w tym zakresie będzie współpracować z wydziałem architektury Politechniki Poznańskiej.
Działania inwentaryzacyjne zaplanowane są na przełom kwietnia i maja. Miasto będzie też dążyć do tego, aby do obszaru Jabłkowskiego - Podgórze doprowadzić miejską sieć ciepłowniczą.
Równolegle do przygotowania miejscowego planu rewitalizacji na Podgórzu będą prowadzone działania społeczne. W ramach projektu „Kurs na rewitalizację” powstanie „Dom Sąsiedzki”. Miejsce do integracji i przestrzeń do różnorodnych działań aktywizujących mieszkańców Podgórza. – Będziemy reagować na potrzeby mieszkańców, musimy je najpierw poznać. Następnie zostanie ogłoszony konkurs dla organizacji pozarządowych na prowadzenie tego punktu. Chcielibyśmy, by mieszkańcy czuli się w Domu Sąsiedzkim swobodnie. By panowała tam domowa atmosfera – wyjaśnia kierowniczka kaliskiego Biura Rewitalizacji.
Warto podkreślić, że miejscowy plan rewitalizacji Jabłkowskiego - Podgórze będzie pierwszym tego typu planem w Wielkopolsce i jednym z pierwszych w Polsce.
AG, kalisz.pl; fot. AG; wizualizacje Domu Sąsiedzkiego: Urząd Miasta Kalisza
Napisz komentarz
Komentarze