Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu w Ostrowie Wielkopolskim. – Do 79-latki zadzwoniła nieznana kobieta, która zwróciła się do seniorki „ciociu”, jednocześnie podając jej imię. Po tym kobieta rozłączyła się – relacjonuje sierż. sztab. Małgorzata Łusiak, oficer prasowy ostrowskiej policji. - Po chwili zadzwonił mężczyzna i poinformował, że jest funkcjonariuszem policji. Seniorka twierdziła, że mężczyzna tłumaczył, iż na terenie Ostrowa Wielkopolskiego działa grupa przestępcza, która oszukuje ludzi i chce okraść m.in. ją.
Oszust polecił starszej pani, by włożyła wszystkie pieniądze do reklamówki i wyrzuciła je przez okno wychodzące na podwórze. Mężczyzna dodał, że zabezpieczy je policjant, aby oszustom nie udało się okraść ostrowianki. – Seniorka posłuchała mężczyzny, zebrała ponad 52 tysiące złotych i wyrzuciła przez okno – mówi sierż. sztab. Małgorzata Łusiak. - Przypominamy, że policja nie odbiera żadnych pieniędzy w ramach akcji czy wypadku. Bądźmy czujni, kontaktujmy się z rodziną, ostrzegajmy bliskich i sąsiadów. Nieudane próby potwierdzają, że wiele osób już wcześniej usłyszało o podobnych przypadkach. Kiedy sami odebrali takie połączenia, kończyli rozmowę i informowali policję - dodaje.
MIK, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze