Do pożaru doszło około godz. 22.00. W momencie przybycia straży pożarnej na miejscu był już właściciel altany, a murowany budynek pokryty drewnianym dachem w całości objęty był ogniem. – Był problem z dostępem do miejsca pożaru, dlatego wyważono furtkę wejściową na ogródki działkowe. Pożarem były zagrożone także sąsiednie budynki – mówi st. kpt. Radosław Marek, oficer prasowy kaliskiej straży pożarnej. – Altana spłonęła w całości wraz z wyposażeniem w postaci mebli i sprzętu AGD. Po ugaszeniu pożaru sprawdzono budynek za pomocą kamery termowizyjnej, czy nie ma osób poszkodowanych.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Właściciel szacował straty na około 30 tys. zł.
Według wstępnych ustaleń strażaków przyczyną pożaru było prawdopodobnie zwarcie w grzejniku elektrycznym. Sprawą zajmuje się policja.
MIK, fot. KB
Napisz komentarz
Komentarze