Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Yarn bombing, czyli ubieranie drzew w Kaliszu ZDJĘCIA

Dziś wprawdzie pierwszy dzień wiosny, ale nadal jest chłodno i rześko, dlatego klasa 2C z IV Liceum Ogólnokształcące w Kaliszu, w ramach zajęć artystyczno-medialnych, postanowiła zorganizować akcję „Nim przyjdzie wiosna”. Młodzież ubrała w swetry… drzewa.

- Doszliśmy do wniosku, że należałoby troszkę dodać koloru zanim wiosna i natura sprawią, że wkoło nas stanie się kolorowo. Wymyśliliśmy sobie akcję „Nim przyjdzie wiosna”. Chcemy sprawić, żeby ten świat stał się barwny wokół nas, dlatego też połączyliśmy takie dwie formy street art’u, bo to jest instalacja tzw. yarn bombing i ubraliśmy w sweterki drzewa. Co prawda nie robiliśmy tego tak jak w yarn bombingu, nie szydełkowaliśmy, ale przynieśliśmy z domu swetry, było ich ponad 50, zrobiliśmy z nich patchworki i w nie ubraliśmy drzewa – mówi Joanna Kucińska, nauczycielka języka polskiego w IV LO w Kaliszu.

Yarn bombing to zmodyfikowana forma sztuki ulicznej, która polega na pokrywaniu przestrzeni – najczęściej elementów architektury miejskiej, ale i drzew - dzianinami wykonanymi ręcznie. Szkoła wykorzystała do tego około 50 swetrów, podzieliła je na prostokąty i przy pomocy maszyn do szycia, które przynieśli uczniowie wszystko zostało pozszywane w kolorowe patchworki.

Młodzież posadziła również krzewy i byliny. Rozdawano ponadto wlepki, czyli małe nalepki z rysunkami i tekstami.

Jak widać każdy sposób jest dobry na celebrowanie pierwszego dnia wiosny.

KB, fot. autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 4°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1034 hPa
Wiatr: 13 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: klaTreść komentarza: W Biedronce to powinny być bardzo wysokie płacę bowiem niezgodność cen z półek z tymi zeskanowanymi jest ogromna; to chyba,że kasa z oszustwa idzie do właściciela sieci.Już tam nie chodzę na zakupy i ostrzegam innych aby przed zapłatą cenę każdego produktu sprawdzali.Data dodania komentarza: 18.01.2025, 07:20Źródło komentarza: Ile zarabia się na kasie? Najniższa krajowa to przeszłośćAutor komentarza: Niedzielny Rychu BiedronkaTreść komentarza: W Lidlu, Biedronce czy innych tego typu przybytkach nie ma takiego stanowiska jak "Kasjer". Takie być może zostały w dużych sklepach jak Carrefour, Makro czy Kaufland. W dyskontach jest stanowisko 6w1: Kasjer/Sprzedawca/Magazynier/Piekarz/Sprzątacz/Kurier. Czasami też pełni się rolę ochroniarza goniącego dziesiątki kaliskich dopiarzy (Tusk podobno rozwiązał problem dopalaczy xD), czy psychologa wysłu***ącego jęki niezadowolonych klientów. W sumie to bardzo małe te stawki za pracę na stanowiskach kilku osób.Data dodania komentarza: 18.01.2025, 01:34Źródło komentarza: Ile zarabia się na kasie? Najniższa krajowa to przeszłośćAutor komentarza: PiwoniczaninTreść komentarza: A może w Kalkucie albo Los Angeles. W USA egzamin praktyczny jest zdawany we własnym samochodzie i jest raczej pro forma . Amerykanie jeżdżą nie gorzej niż Polacy. Zdawałem na żuku w 1977 roku bez placu . Egzamin trwał 10 minut. A teraz jakieś place , jeżdżenie pod linijkę .Data dodania komentarza: 17.01.2025, 23:17Źródło komentarza: Gdzie zdać najłatwiej? Sprawdzamy wyniki WORD-ówAutor komentarza: SdfaaaTreść komentarza: 3800zł netto totak mniej więcej 3 dni pracy... ludzie zarabiają tyle miesięcznie? Masakra, wynajem mieszkania w Warszawie tyle kosztuje, a gdzie opłaty za media? Jedzenie? Rozrywki?Data dodania komentarza: 17.01.2025, 21:17Źródło komentarza: Ile zarabia się na kasie? Najniższa krajowa to przeszłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama