Do pożaru doszło 19 marca wieczorem. Ogień pojawił się w budynku gospodarczym i rozprzestrzeniał bardzo szybko. Pożar był na tyle duży, że ostrowska straż potrzebowała wsparcia z Kalisza. Łącznie z żywiołem walczyło 11 zastępów straży.
Po 8 godzinach akcji ogień udało się ugasić, ale drewniana część zabudowań spłonęła doszczętnie. Świadkom i strażakom udało się wyprowadzić 9 sztuk bydła, zaginął natomiast właściciel gospodarstwa.
Już następnego dnia w jego poszukiwania włączyli się członkowie grupy Szukamy i Ratujemy – Ostrów Wielkopolski. Wspólnie ze strażakami przeszukiwali okoliczne lasy, pole i dwa sektory rzeki. Na niedzielę, 24 marca planowali wznowienie działań z wykorzystaniem kajaka ratowniczego. W sobotę po południu poinformowali jednak o tragicznym finale akcji. - Dzisiaj, mężczyzna został zauważony przez wędkarzy, 1,3 km od miejsca zamieszkania, 380 metrów od miejsca, gdzie w czwartek zakończyliśmy działania – napisali na portalu społecznościowym.
Pamiętaj! Nigdy nie jest za późno!
116 123 – telefon zaufania dla osób dorosłych w kryzysie emocjonalnym,
116 111 – telefon zaufania dla dzieci i młodzieży
Pod powyższymi telefonami znajdziesz bezpłatną pomoc.
Wszystko wskazuje na to, że gospodarz popełnił samobójstwo.
MIK, fot. arch. Ostrów na sygnale
Napisz komentarz
Komentarze