Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Uciekli spod topora. Zdziesiątkowany MKS wygrał po karnych z Pogonią (ZDJĘCIA)

Grający bez kilku szczypiornistów zespół Energi MKS pokonał w sobotę w Arenie ekipę Sandry Spa Pogoń Szczecin. Zwycięzcę wyłoniły serie rzutów karnych. Te kaliszanie wykonywali perfekcyjnie, a gości dwukrotnie zatrzymał Łukasz Zakreta.
Uciekli spod topora. Zdziesiątkowany MKS wygrał po karnych z Pogonią (ZDJĘCIA)

Do meczu z Pogonią gospodarze przystąpili bez kilku ważnych ogniw. Z wysokości trybun poczynania swoich kolegów obserwowali m.in. Marek Szpera, Kamil Adamski i Artur Klopsteg. Do tego w trakcie zawodów kolejnej już w tym sezonie kontuzji nabawił się Michał Bałwas, a już w 33. minucie, na skutek gradacji kar, parkiet opuścił Krzysztof Misiejuk. Trener Patrik Liljestrand miał więc ograniczone pole manewru i to z pewnością odbiło się na przebiegu rywalizacji z niżej notowanym rywalem.

W przekroju całego spotkania MKS tylko raz wyszedł na prowadzenie. Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy na 12:11 trafił wspomniany Bałwas. Długo z takiego stanu kaliszanie się nie nacieszyli. Kilkadziesiąt sekund później był już remis, a potem nawet trzybramkowe prowadzenie rywali (16:19). Zresztą w pierwszej połowie wynik także układał się na korzyść przyjezdnych, którzy na dwie minuty przed zmianą stron prowadzili 11:8.

Mimo problemów MKS uciekł spod topora i nie pozwolił szczecinianom na zdobycie Areny. W końcówce dobrą zmianę dał Michał Czerwiński, po którego bramkach z lewego skrzydła gospodarze wyrównali w 57. minucie stan na 20:20. Potem pojawiła się nawet szansa, by to kaliski team zainkasował komplet punktów. Na dziewięć sekund przed końcem meczu przyjezdni zgubili bowiem piłkę i ostatnia akcja należała do miejscowych. Rzut Michała Dreja nie dotarł jednak do celu i do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były „siódemki”. Kaliszanie wykonywali je bezbłędnie. Sebastiana Zaporę pokonali wspomniani Drej i Czerwiński, a także Kirył Kniaziew i Dzianis Krycki. Pojedynki z Łukaszem Zakretą przegrali z kolei Dawid Krysiak i Dmytro Horiha. Dzięki temu to drużyna z Kalisza wygrała w karnych 4:2 i za to dopisała do swojego dorobku dwa oczka.

W fazie zasadniczej PGNiG Superligi ekipa z grodu nad Prosną rozegra jeszcze dwie potyczki – wyjazdową z Piotrkowianinem i domową z MMTS-em Kwidzyn.

(mso)

***

Energa MKS Kalisz – Sandra Spa Pogoń Szczecin 22:22 (11:11) karne 4:2

Energa MKS: Zakreta – Pilitowski 6, Wojdak 4, Bałwas 3, Czerwiński 3, Drej 3, Kniaziew 2, Krycki 1, Paweł Adamczak, Piotr Adamczak, Bożek, Grozdek, Misiejuk.
Kary: 12. min. Czerwona kartka: Krzysztof Misiejuk (34. min, gradacja kar). Rzuty karne: 2/4.

Pogoń: Zapora, Bartosik – Zaremba 7, Rybski 4, Bosy 3, Horiha 3, Krysiak 3, Krupa 1, Wąsowski 1, Biernacki, Jedziniak, Matuszak.
Kary: 6. min. Rzuty karne: 3/5.

Sędziowali: Korneliusz Habierski i Grzegorz Skrobak (Głogów)
Widzów: 1800


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 17°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama