Dyżurny PSP informację o pożarze otrzymał o godzinie 3.00 nad ranem w poniedziałek, 1 kwietnia. Gdy ratownicy zjawili się w kamienicy, na klatkach schodowych na pierwszym i drugim piętrze było tak duże zadymienie, że konieczna była ewakuacja mieszkańców. W sumie lokale opuściło 10 osób. - Przy pomocy kamery termowizyjnej zlokalizowano pożar, a przy pomocy sprzętu burzącego przystąpiono do rozbiórki podłogi, żeby dostać się do źródła pożaru – mówi st. kpt. Radosław Marek, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu. - W wyniku prac rozbiórkowych stwierdzono całkowite przepalenie się legara, na którym podpierała się podłoga.
W kamienicy, na każdym piętrze zbudowano minikotłownie. Pożar pojawił się w jednej z nich w wyniku zapalenia się stropu od nieszczelnego przewodu kominowego. W miejscu, w którym spalił się legar stał piec centralnego ogrzewania, dlatego pracownik nadzoru budowlanego musiał ocenić stan budynku i jego przydatność do użytku.
Strażacy po ugaszeniu pożaru oddymili wszystkie pomieszczenia i sprawdzili czujnikami wielogazowymi, czy w budynku nie ma substancji szkodliwych. Dopiero wtedy mieszkańcy mogli wrócić do swoich mieszkań. Nikt nie ucierpiał. W akcji udział brało 5 jednostek PSP i 1 z OSP Dobrzec.
AW, zdjęcia MS
Napisz komentarz
Komentarze