Pożar wybuchł po godz. 14.00 w czwartek, 18 kwietnia. W ogniu stanął budynek o powierzchni 25x10 m2; w jednej części znajdowały się bele słomy, w drugiej się 20 krów. – Wszystkie zwierzęta udało się wyprowadzić. Jedna krowa uciekła i wpadła do oddalonego o około 200 metrów kanału z wodą. Została wyciągnięta przy pomocy podnośnika i pasów strażackich – relacjonuje st. kpt. Radosław Marek, oficer prasowy kaliskiej straży pożarnej. – Budynek gospodarczy spłonął w całości wraz zawartością. Starty szacowane są na 130 tys. zł.
Podczas akcji gaśniczej pomocy pogotowia ratunkowego wymagały dwie osoby zamieszkujące na tej posesji, które źle się poczuły. Hospitalizacja nie była jednak konieczna.
Na miejscu pracowało kilkanaście zastępów straży z Kalisza, gminy Stawiszyn, Żelazków i Blizanów oraz z Ostrowa Wielkopolskiego – w sumie około 40 strażaków. Przyczyny pożaru wyjaśnia policja.
MIK, fot. st. kpt. Radosław Marek/PSP Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze