Odnotowane w Europie przypadki zachorowania na Ebolę postawiły na nogi służby medyczne także w Polsce. Fałszywy, ale jednak alarm, odnotowano w województwie łódzkim. W Wielkopolsce jest jeden szpital, który może przyjąć takie przypadki. - Zgodnie z wytycznymi wojewody miejscem hospitalizacji jest oddział zakaźny Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Strusia przy ul. Szwajcarskiej w Poznaniu – mówi Paweł Gawroński, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. L. Perzyny w Kaliszu.
W momencie, kiedy w przychodni lub szpitalu zjawi się chory z objawami wirusa lekarze mają określoną procedurę postępowania. Dla dobra własnego i pacjenta muszą się do niej stosować. - Pacjent musi zostać odizolowany, a lekarz musi powiadomić o takim przypadku i wezwać specjalistyczny transport – wyjaśnia Barbara Gogolewska, zastępca dyrektora Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kaliszu.
O procedurach postępowania zostały powiadomione wszystkie przychodnie i szpital. Oprócz konieczności odizolowania chorego, personel, który będzie miał z nim do czynienia musi pamiętać o specjalistycznej odzieży. - Oprócz tego, od momentu chorego trafienia do przekazania go odpowiednio wyposażonej karetce, pracownicy mający kontakt z pacjentem muszą być odpowiednio zabezpieczeni w kombinezony, skafandry i maski, by zapobiec zarażeniu – dodał Paweł Gawroński. – Kaliski szpital jest wyposażony w tego typu odzież.
W Wielkopolsce jest też 5 sztuk noszy wyposażonych w kapsuły Biovak, w których można przewozić osoby zarażone wirusem Ebola. Znajduja się w: Poznaniu, Koninie, Ludwikowie pod Poznaniem i w Ostrowie Wielkopolskim.
- Nosze zostały zakupione w 2010 roku przez Starostwo Powiatowe w Ostrowie Wielkopolskim – wyjaśnia Janusz Grzesiak, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Ostrowie Wielkopolskim. – Choremu nie wykonuje się żadnych badań nawet jeśli personel jest przeszkolony i zna procedury. Zarażony wirusem Ebola musi trafić prosto do specjalistycznego szpitala przygotowanego do leczenia takich przypadków – dodał Dariusz Bierła, dyrektor szpitala w Ostrowie Wielkopolskim.
Gorączką krwotoczną można się zarazić przez kontakt z krwią lub płynami ustrojowymi zwierząt zarażonych lub jedzenie zainfekowanego mięsa oraz od kontaktu z krwią i płynami ustrojowymi osoby chorej albo zmarłej na Ebolę. Według Światowej Organizacji Zdrowia od wybuchu epidemii (koniec marca 2014 roku) do teraz zmarło już prawie 4,5 tysiąca osób. Zarażonych wirusem jest 9 tysięcy.
AW, zdjęcia Starostwo Powiatowe w Ostrowie Wielkopolskim, internet
Napisz komentarz
Komentarze