Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Maszerowali dla życia i nadziei ZDJĘCIA

Nie po to, by straszyć przed chorobą, ale by pokazać, jak cennym darem jest życie - kilkaset osób przeszło dziś w siódmym kaliskim Marszu Życia i Nadziei. Imprezę tradycyjnie zorganizowały kaliskie „Amazonki”, które w ten sposób chcą zachęcić kobiety do regularnych badań profilaktycznych piersi. W tym roku podczas marszu zwrócono uwagę na problemy wszystkich pacjentów onkologicznych.
Maszerowali dla życia i nadziei ZDJĘCIA

„Iść słoneczną stroną życia” – z takim hasłem na ustach i w sercach maszerowały  grupy Amazonek z regionu, władze miasta, kaliska młodzież i wszyscy wrażliwi na los osób z nowotworem. - Chcemy pokazać, żeby kobiety badały się, nie bały się regularnie odwiedzać lekarza. Rzeczywiście jak człowiek się dowiaduje, że ma raka to jest ogromny lęk i żal. Ale ze wsparciem rodziny, znajomych i innych chorych można tę walkę wygraćmówi Amazonka Ewa.

CZYTAJ TAKŻE: NASTOLATKI ODDAŁY SWOJE WŁOSY CHORYM NA RAKA - kliknij

Podczas imprezy zaapelowano do wszystkich osób zmagających się z nowotworem i tych, którzy walkę z rakiem wygrali, by tak jak Amazonki 20 lat temu, założyli własne stowarzyszenia i stanowili dla siebie wzajemne wsparcie.  - Pomóżcie sobie wzajemnie chorzy na raka jelita grubego, szyjki macicy, prostaty, chorzy na białaczkę, czerniaka. Pomóżcie sobie znaleźć drogę po słonecznej stronie życia. Razem jest łatwiej – apelowała Barbara Wrzesińska, prezes kaliskich Amazonek.

Do tej prośby przyłączyli się lokalni dziennikarze, Robert Kuciński i Andrzej Kurzyński, którzy także chorowali na nowotwór. - Obaj z Robertem chorowaliśmy na raka, można powiedzieć, że nadal jesteśmy pacjentami onkologicznymi. Doskonale wiemy, jakie uczucia towarzyszą momentowi, kiedy lekarz wypowiada diagnozę: tak, ma pan raka – mówił Andrzej Kurzyński, dziennikarz Ziemi Kaliskiej. - Teraz czujemy, że jesteśmy zdrowi. Mamy wspaniałe rodziny, które nas wspierały w tej niełatwej drodze. Podczas leczenia, odwiedzając przychodnie, szpitale, spotykaliśmy wielu mężczyzn, którzy byli całkowicie zagubieni, nie wiedzieli, jak z rakiem walczyć, jak sobie poradzić – opowiadał Robert Kuciński, dziennikarz. - Dlatego chcielibyśmy namówić wszystkich pacjentów onkologicznych do zrzeszania się, do tworzenia grup wsparcia, do zakładania stowarzyszeń – dodał Andrzej Kurzyński.

Od lewej: Robert Kuciński i Andrzej Kurzyński

Z kolei prezydent Kalisza apelował do wszystkich mieszkańców o dbanie o zdrowie i badanie się.  - Żeby stanąć po słonecznej stronie życia, najpierw trzeba wyjść z cienia, z cienia strachu, cienia zaniedbania i niewiedzy na temat raka piersi i innych nowotworów. Drogie kaliszanki i kaliszanie, nie tylko zachęcam, ale bardzo was o to proszę, abyście raz na jakiś czas znaleźli chwilę dla siebie i robili badania profilaktyczne – mówił Janusz Pęcherz.

A dobrą do tego okazją będą drzwi otwarte w Centrum Onkologii przy ulicy Kaszubskiej. Zaplanowano je na 8 listopada.

Agnieszka Gierz, fot. autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 21°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama