Od 27 lat 1 maja pracownicy i pracodawcy pielgrzymują do św. Józefa Kaliskiego. Przedstawiciele regionalnych związków zakładowych NSZZ Solidarność uczestniczą w uroczystości i mszy świętej ze sztandarami. Józef Nowakowski jest ślusarzem i mechanikiem w kaliskiej firmie Runotex- wiodącym producencie tkanin w Polsce. – Mój zawód powoli umiera. Coraz mniej młodych ludzi go wybiera, a jest przecież bardzo potrzebny. Bo jak maszyna się popsuje, to musi być tokarz, spawacz, mechanik, by ją naprawić. Teraz władze coś myślą nad kształceniem zawodowych, te szkoły nazywają się teraz branżowymi. Oby kształcenie konkretnego fachu przyciągało młodzież – mówi kaliszanin.
Czesława od 32 lat pracuje w zakładzie Winiary – dziś Nestle Winiary. Jest operatorem maszyn pakujących. – Chcę przede wszystkim podziękować św. Józefowi za pracę, którą mamy i prosić o dalsze zdrowie – mówi nam Czesława Pawlak.
W pielgrzymce uczestniczyła też liczna grupa rolników z Wielkopolski, zrzeszonych w Agro-Unii. Krzysztof Dudziak to młody gospodarz z okolic Środy Wielkopolskiej. Ma 20 ha ziemi, hoduje bydło. – Miałem tez trzodę chlewną, ale niskie ceny zmusiły mnie do likwidacji. My strajkujemy się od roku. Mamy swoje postulaty, nikt ich nie słyszy i nie chce ich spełniać. Duże korporacje nas duszą. Przywożą mnóstwo towaru ze wschodu i zachodu. Sytuacja na polach jest bardzo nieciekawa, susza jest bardzo duża, jest gorzej niż w zeszłym roku – mówi nam Krzysztof.
W wydarzeniu brało udział sporo polityków partii rządzącej: Jan Mosiński, poseł PiS; Jan Dziedziczak, poseł PiS; Zdzisław Krasnodębski, euro poseł PiS, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego i kandydat PiS-u z Wielkopolski w majowych euro wyborach; Marlena Maląd, obecna prezes PFRON, wcześniej wicewojewoda wielkopolski; Andrzej Plichta, radny PiS w Sejmiku Wielkopolski. Władze miasta reprezentował wiceprezydent Mateusz Podsadny. List Prezydenta RP, Andrzeja Dudy do uczestników Pielgrzymki przeczytał Andrzej Dera, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP.
Poseł Jan Mosiński, który przez wiele lat był szefem regionalnej „Solidarności”, uważa, że rządy PiS wprowadziły rozwiązania poprawiające w sposób zdecydowany sytuację pracowników. - Rynek pracy dzisiaj jest rynkiem elastycznym, rynkiem pracownika, to pracownik może sobie dzisiaj wybrać pracę, pracodawcy szukają dobrych pracowników. O to walczyła Solidarność od lat, o to się modliliśmy przed św. Józefem kaliskim i jak widać stopa bezrobocia jest niska. Rynek pracy reaguje dość dobrze. Rosną płace, minimalne wynagrodzenie za rządów PiS wzrosło myślę dość solidnie, aczkolwiek to nie jest ideał, każdy ma swoją ocenę. Nie zaprzestajemy tych prac i działań na rzecz poprawy tych warunków. Kiedyś pracowano za 5 zł, za 4 zł za godzinę to było barbarzyństwo ze strony tzw. pracodawców, dziś jest to ustawowo uregulowane i jest to obecnie ponad 14 zł na godzinę brutto. Myślę, że o to Solidarność walczyła i dzięki Solidarności takie rozwiązania prospołeczne ten rząd realizuje – mówi nam Jan Mosiński.
Biskup diecezji kaliskiej, Edward Janiak podkreślał, że praca jest cnotą i wzmacnia godność człowieka. - Pomyśleć, ile to potrzeba rąk, żebyśmy mieli chleb. Ktoś musi posiać ziarno, musi je zebrać, młynarz zemleć, piekarz upiec… Kromkę chleba biorąc do ręki, ile tam pracy, potu ludzkiego.. Ile trzeba było pokoleń ludzi, by nam ułatwić życie. Wysiłki wielu pokoleń ludzi, sumiennych, pracowitych złożyły się na postęp, wynalazki, z których dziś korzystamy (…) Jeśli człowiek traktuje swoją pracę jako swoje posłannictwo, zleconą sobie przez Boga misję, praca dla niego nie staje uciążliwa. Wówczas jest środkiem uświęcenia, gromadzeniem zasług. Mówimy bardzo często i wiemy, co to znaczy: lekarz z powołania, nauczyciel z powołania, ksiądz z powołania. To słowo wszystko oddaje. Człowiek, który lubi, to co robi, nie czuje ciężaru – przemawiał do zgromadzonych w bazylice biskup.
Ks. Edward Janiak mówił również o 15-leci Polski w Unii Europejskiej. – To Solidarność otworzyła nas na Europę, nie zrobiła to PZPR ani żadna partia – zaznaczał. Biskup wskazywał również na ogromną rolę świętego Jana Pawła II w procesie wejścia Polski do UE. - Jak Jan Paweł II prosił nas, żebyśmy wchodzili do struktur UE, jak prorok… Myśmy nawet się trochę dziwili, czy my się tam odnajdziemy. A On mówił: Bo przyjdzie czas, że Polacy będą świadectwem korzeni chrześcijańskich Unii. I dziś się to dzieje – zwrócił uwagę biskup.
Na koniec mszy świętej w kaplicy cudownego obrazu św. Józefa przedstawiciele robotników i pracodawców odmówili akt zawierzenia patronowi. Tradycyjnie dzielono się również chlebem oraz złożono kwiaty pod pomnikiem Jana Pawła II.
AG, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze