W IV LO matura trwa, ale przed godz. 9.00 uczniowie musieli na chwilę wyjść z sali, aby dyskretnie mogła ją sprawdzić policja. I tak już zdenerwowanym abiturientom nie powiedziano o alarmie.
Wiadomość o podłożeniu ładunku wybuchowego przyszła tuż przed godz. 9.00 w poniedziałek, 6 maja. Otrzymało ją pięć szkół: IV i V LO, Zespół Szkół Zawodowych im. Zesłańcow Sybiru przy ul. Wąskiej, Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 przy ul. Rzemieślniczej oraz „Samochodówka”. – Na miejscu są policjanci i wykonują czynności. Budynki są sprawdzane, ale nie zarządzono ewakuacji – mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Pomimo incydentu dyrekcje szkół zdecydowały się przeprowadzić egzamin dojrzałości zgodnie z planem. Przed godz. 9.00 uczniowie weszli do sal.
Podobna sytuacja ma miejsce w wielu szkołach w całej Polsce.
AKTUALIZACJA: Alarmy okazały się fałszywe. Według danych Centralnej Komisji Egzaminacyjnej wszczęto je w 122 szkołach. W 57 placówkach egzamin rozpoczął się z opóźnieniem, a w jednej matura została odwołana i przełożona na inny termin.
MIK, fot. KB
Napisz komentarz
Komentarze