- Pozostawione pojazdy szpecą miasto, blokują miejsca parkingowe, a dodatkowo stanowią zagrożenie dla mieszkańców i środowiska naturalnego. Wysłużony samochód powinien zostać wyrejestrowany i poddany recyklingowi – przypomina Dariusz Hybś, komendant Straży Miejskiej Kalisza. - Jednakże dla niektórych osób łatwiejszym rozwiązaniem jest porzucenie niepotrzebnego auta. Zaniedbanie swoich obowiązków może jednak słono kosztować.
W ostatnim kwartale funkcjonariusze straży miejskiej usunęli z ulic Kalisza ponad 50 zapomnianych przez właścicieli aut. Przepisy regulujące tę kwestię Rada Miasta uchwaliła w lutym tego roku. Właściciel pojazdu zakwalifikowanego do usunięcia musi liczyć się z wysokimi kosztami. - Odholowania wraku na parking strzeżony to minimum 350 zł, a każda doba pozostawienia na tym parkingu to 10 zł – mówi Krzysztof Gałka, szef Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Kaliszu. Dodatkowo musi liczyć się z mandatem, karą grzywny do 500 złotych albo naganą. Po nagłośnieniu faktu, że władze miasta biorą się za porządki, część właścicieli zdezelowanych aut we własnym zakresie usunęła je z ulic.
Zgodnie z art. 50a ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym auto może zostać usunięte z drogi przez straż gminną lub policję na koszt właściciela lub posiadacza z dróg publicznych oraz wewnętrznych położonych w strefie zamieszkania albo w strefie ruchu. Pojazdy znajdujące się poza tymi miejscami nie mogą być odholowane w oparciu o przepisy ustawy art. 50a, chyba że auto stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa osób.
MIK, fot. SMK
Napisz komentarz
Komentarze