Zdjęcie połamanych drzew na ul. Jarmarcznej trafiło w ostatnią niedzielę do Roberta Kaźmierczaka, zastępcy burmistrza Jarocina. Mieszkanka dodała, że to nie pierwsza tego tupu sytuacja, a podobna miała miejsce tydzień wcześniej. - Udostępnione zdjęcia opublikowałem na profilu Zielony Jarocin na facebooku wraz z apelem do mieszkańców, którzy mogli być świadkami zdarzenia i mogliby pomóc w ustaleniu sprawców, aby skontaktowali się z urzędem miejskim - wyjaśnia Robert Kaźmierczak.
Jak łatwo się domyślić post miał nie tylko sporo odsłon, ale co ważne też kilkadziesiąt udostepnień. Dzięki temu już po dwóch godzinach od publikacji do UMiG przyszedł mail od innej mieszkanki Jarocina, która widziała, jak w sobotę około godz. 22.00 kilku chłopców niszczyło drzewa, co też zgłosiła policji, jednak zanim patrol przyjechał młodzi wandale zdążyli zniknąć.
Czterej chłopacy w wieku 14-15 lat zniszczyli w majowe soboty pięć drzew przy ul. Jarmarcznej. Dzięki zaangażowaniu dwóch mieszkanek Jarocina policji udało się ustalić sprawców. O ich dalszym losie zadecyduje Wydział Rodzinny i Nieletnich jarocińskiego sądu. - W poniedziałek, po rozmowie z panią, która była świadkiem zdarzenia udało się doprecyzować miejsce, do którego trójka odprowadziła jednego z kolegów. We wtorek rano złożyłem w komendzie policji zawiadomienie o zdarzeniu, szkodzie wyrządzonej gminie i wniosek o ściganie sprawców. Każde ze zniszczonych drzew to szkoda wartości minimum 700 zł - mówi zastępca burmistrza.
Policjanci zaczęli dochodzenie. Rozmawiali z osobą, która zgłaszała interwencje. Przepytali też mieszkańców ulicy, na której doszło do chuligańskiego występku i tak dotarli do jego sprawców. - Policjanci szybko ustalili, kim są podejrzani o brak empatii do przyrody. Okazali się nimi czterej młodzi mieszkańcy gminy Jarocin w wieku 14 i 15 lat. 22 maja chłopcy zostali przesłuchani. Okazało się, że zaczęli od jednego drzewka na początku maja. Później złamali dwa kolejne, a w miniony piątek jeszcze dwa – można przeczytać w komunikacie policji.
Koszty nowych nasadzeń mają pokryć rodzice sprawców. A trzej z nich usłyszeli już zarzuty uszkodzenia mienia. Przyznali się do winy. O ich dalszym losie zadecyduje Wydział Rodzinny i Nieletnich Sądu Rejonowego w Jarocinie.
AW, UMiG w Jarocinie
Napisz komentarz
Komentarze