Uroczystości rozpoczęły się o godzinie „W”, kiedy to minutą ciszy zebrani uczcili pamięć poległych powstańców. Następnie Grzegorz Kulawinek, wiceprezydent Kalisza oraz Kazimierz Wiktorowicz, prezes Światowego Związku Armii Krajowej przypomnieli, jak ważna jest pamięć o tamtych tragicznych wydarzeniach i ludziach, którzy poświęcili swoje życie za wolność naszą i ojczyzny. - Powstanie warszawskie – dwa miesiące walk, około 16 tysięcy zabitych i zaginionych żołnierzy, 20 tysięcy rannych, 15 tysięcy wziętych do niewoli. 200 tysięcy poległych cywilów. Naloty, ostrzały artyleryjskie, masakry urządzan przez oddziały niemieckie. Całkowicie zniszczone serce Polski. Takie są tragiczne statystyki i fakty. Nigdy nie wolno nam o tym zapomnieć – mówił wiceprezydent Grzegorz Kulawinek. - W 75. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego, oddajmy cześć poległym i zamordowanym. Ich poświęceniu zawdzięczamy dumę z suwerennej ojczyzny. Niech pamięć o nich nigdy nie zaginie. Chwała bohaterom!
Kwiaty i znicze pamięci, przy pomniku żołnierzy AK znajdującym się na terenie ogrójca klasztoru oo. Jezuitów, złożyli: Grzegorz Kulawinek, wiceprezydent Kalisza i Tadeusz Skarżyński, wiceprzewodniczący Rady Miasta Kalisza; przedstawiciele parlamentu, kaliscy radni; reprezentanci związków kombatanckich, organizacji i stowarzyszeń patriotycznych, służb mundurowych, młodzież z kaliskich szkół. Przedstawiciele Miasta złożyli także wiązankę kwiatów przed tablicą poświęconą pamięci ks. Stanisława Piotrowskiego, uczestnika powstania. W sanktuarium Serca Jezusa miłosiernego, została odprawiona msza św. w intencji ofiar powstania i ojczyzny, celebrowana przez ks. prałata Adama Modlińskiego.
RED za Anna Błaszczyk - Urząd Miasta Kalisza
Napisz komentarz
Komentarze