Gospodarz otwarte drzwi do obory zauważył o poranku, kiedy poszedł oporządzić zwierzęta. Stwierdził, że brakuje 22 byków. Zaczął poszukiwania, w które włączyli się także sąsiedzi. Jednak późnym popołudniem o pomoc poprosił też strażaków. – Przez kilka godzin sami mieszkańcy Kuczewoli odnaleźli 17 byków, ale mieli problemy z pozostałymi sztukami, dlatego do akcji zadysponowaliśmy miejscowe OSP oraz OSP Szczytniki i jeden nasz wóz – mówi mł. bryg. Radosław Marek, rzecznik prasowy PSP w Kaliszu. – Jeden z groźnych byków został odnaleziony w pobliskim lesie. Drugi chwilę później pojawił się na polu, a wezwany na miejsce weterynarz zarządził uśpienie zwierząt. My oświetlaliśmy teren, a weterynarz podał środek nasenny. Dzięki temu można było zwierzęta przetransportować do gospodarstwa, z którego uciekły - relacjonuje mł. bryg. Radosław Marek.
Zapadająca noc przerwała poszukiwania 3 pozostających na wolności byków. Akcję, bez strażaków zawodowców, wznowiono w czwartek. We wczorajszych poszukiwaniach brało udział 15 mundurowych.
AW, AG, fot. pixabay
Napisz komentarz
Komentarze