Ubiegły sezon nie był dla kaliskiego zespołu w pełni satysfakcjonujący. Po premierowej kampanii w PGNiG Superlidze i grze w fazie play-off apetyty wyostrzone były na co najmniej powtórkę tego wyczynu, tymczasem drużyna finiszowała w fazie zasadniczej za czołową ósemką. W fazie spadkowej poradziła sobie jednak wyśmienicie, szybko zapewniając sobie ligowy byt, dając nadzieję, że w nowym sezonie uda się wrócić do ligowej czołówki.
Aby nadchodzące rozgrywki były bardziej udane w MKS-ie doszło do niemałego przewietrzenia szatni. Z drużyną rozstało się dziewięciu zawodników, wzmocniło ją natomiast siedmiu, w tym jeden z liderów Arki Gdynia Robert Kamyszek, młodzieżowy reprezentant Polski Konrad Pilitowski oraz bramkostrzelni lewoskrzydłowi - Ukrainiec Mykola Maliarewicz i Paweł Gąsiorek. Atutem kaliskiej ekipy powinna być pozycja bramkarza, bo trener Patrik Liljestrand, były zresztą golkiper, może korzystać z Łukasza Zakrety, Mikołaja Krekory i swojego syna, utalentowanego Caspera Liljestranda, którzy w sparingach pokazywali się z bardzo dobrej strony. Ponadto do zespołu wrócił leworęczny rozgrywający Arkadiusz Galewski. Ze składem, który pod względem jakości prezentuje się nie gorzej niż przed rokiem, team znad Prosny powinien być trudną do ogrania drużyną.
Pierwszym rywalem MKS-u będzie Piotrkowianin, prowadzony przez byłego reprezentanta Polski Bartosza Jureckiego. To siódmy zespół poprzedniego sezonu PGNiG Superligi. Latem opuścił go doświadczony bramkarz Marcin Schodowski (przeniósł się do Zagłębia Lubin), nie pozyskano natomiast żadnego gracza, który mógłby znacząco wzmocnić siłę piotrkowian. Jest to niewątpliwie ekipa, która znajduje się w zasięgu kaliskiej drużyny. Dlatego niesiona dopingiem swoich kibiców siódemka z najstarszego miasta w Polsce zrobi wszystko, aby zacząć rozgrywki od kompletu oczek.
Niedzielny mecz w hali Arena rozpocznie się o godzinie 17:30. Zakończy on pierwszą serię spotkań PGNiG Superligi. Bilety są do nabycia w siedzibie klubu oraz za pośrednictwem serwisu KupBilet.pl (cena 30 zł). W sprzedaży są też karnety na cały sezon.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze