- Wybieranie numeru telefonu czy pisanie wiadomości tekstowych sprawia, że kierujący pojazdem nawet przez kilka sekund nie patrzy na drogę – przypomina policja. - Dynamicznie zmieniająca się sytuacja na drodze oraz duże natężenie ruchu powoduje, że zagrożenie powstaje zwykle w bardzo krótkim czasie. Dlatego też telefon może być tzw. rozpraszaczem dekoncentrującym kierowcę. Niższy poziom koncentracji powoduje wydłużenie czasu reakcji i ma wpływ na podejmowane decyzje. Niewłaściwe zachowania uczestników ruchu drogowego mogą mieć katastrofalne w skutkach konsekwencje.
Zakaz korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku dotyczy wszystkich kierujących pojazdami, również rowerzystów. Przy czym „korzystanie z telefonu” to nie tylko rozmowa, zabronione jest również pisanie wiadomości, przeglądanie Internetu, przewijanie menu, itp. - W sytuacji, gdy kierujący pojazdem nie może obejść się bez telefonu, bo np. jest on narzędziem pracy, powinien wyposażyć się w tzw. zestaw słuchawkowy lub głośnomówiący. Tego typu sprzęt umożliwia prowadzenie rozmowy telefonicznej i kierowanie pojazdem bez potrzeby odrywania wzroku od drogi – radzą policjanci.
Akcja policji na drogach prowadzona jest pod patronatem Europejskiej Organizacji Policji Ruchu Drogowego TISPOL.
MIK, fot. policja
Napisz komentarz
Komentarze