Na Jasnej Górze Amazonki dziękowały za powrót do zdrowia lub modliły się o wyzdrowienie, także w intencji wszystkich kobiet zmagających się z nowotworem. Jednym z licznych celów pielgrzymki było także nawoływanie do profilaktyki piersi, by móc doraźnie zwalczać ewentualne zmiany chorobowe.
Kaliskiej delegacji, z prezes klubu Barbarą Wrzesińską na czele, towarzyszył Chór „Kopernik” pod batutą dyrygent Henryki Iglewskiej-Mocek, który dostąpił zaszczytu przygotowania oprawy muzycznej mszy św. wieńczącej pielgrzymkę. Szczególne wrażenie na publiczności wywarły wykonania utworów z udziałem solistów – sopranistki Marii Królak w poruszającym „Ave Maria" oraz tenora Adriana Błaszczyka w gospelowym „I will follow Him". - Dla chórzystów możliwość udziału w tym wyjątkowym wydarzeniu stanowiła nie tylko wielkie wyróżnienie, lecz także była niesamowitym, umacniającym doświadczeniem. Widok szczerej radości i wdzięczności wszystkich tych kobiet, których życie było pełne cierpienia spowodowanego chorobą, potrafiących stanąć wspólnie przed obliczem Matki Bożej w modlitwie i śpiewie, mocno poruszył serca młodzieży i skłonił do głębokiej refleksji – mówi Barbara Wrzesińska.
Amazonki to kobiety, które przeszły leczenie onkologiczne raka piersi. Ich nazwa wzięła się od mitologicznych Amazonek, które uważano za niezwykle waleczne, a przy tym rzekomo pozbawione jednej piersi, aby nie przeszkadzała im w napinaniu cięciwy łuku lub rzucaniu dzidą.
MIK za: Milena Skowrońska, fot. Kaliski Klub „Amazonki”
Napisz komentarz
Komentarze