MKS zagrał z ŁKS-em na inaugurację tego sezonu Ligi Siatkówki Kobiet. Dokładnie 12 października. Wówczas musiał uznać wyższość mistrzyń Polski, ale mimo porażki w Łodzi 0:3 pokazał, że z mocnym rywalem potrafi nawiązać walkę. Rewanż zapowiada się zatem emocjonująco, a dojdzie do niego już w tę sobotę w Arenie.
- W każdym meczu gramy o zwycięstwo. O to chodzi w siatkówce. Dla takiej publiczności, jak w Kaliszu, warto wygrywać i warto zostawiać na parkiecie serducho. Nasi kibice są siódmym, a nawet ósmym zawodnikiem, dlatego liczymy na ich wsparcie w sobotę - mówi Jacek Pasiński, trener siatkarek Energi MKS.
"Łódzkie Wiewióry" przegrały dwa ostatnie mecze. Najpierw musiały uznać wyższosć rywala zza miedzy, Budowlanych, a przed kilkoma dniami dość niespodziewanie uległy przed własną widownią Enei PTPS Piła. W znacznie lepszych nastrojach jest kaliski zespół, który zanotował w poniedziałek pierwsze w tej kampanii zwycięstwo. W sobotę zamierza dopisać kolejne punkty.
Pojedynek Energi MKS z ŁKS-em Commercecon Łódź rozpocznie się w hali Arena o godzinie 18:30.
(mso)
Napisz komentarz
Komentarze