Zaraz po dramatycznym wybuchu w centrum Sulisławic mieszkańcy ruszyli z pomocą. 30 listopada i 1 grudnia zorganizowali zbiórkę. Wolontariusze chodzili od domu do domu. Nikt pomocy nie odmawiał, bo historia rodziny Kubiaków, która chciała się tu wprowadzić jest dobrze znana w sołectwie. W efekcie zebrano ponad 10 tysięcy złotych.
Swoje „cegiełki” do odbudowy domu dokładają też internauci. Ciągle aktywna jest zbiórka zorganizowana przez fundację Klucz. Internauci wpłacili już blisko 3 tysiące złotych.
https://pomagam.pl/domsulislawice
Córka państwa Kubiaków jest uczennicą SP nr 18. Dlatego cała społeczność szkolna chce pomóc. - Zwracamy się do Was z ogromną prośbą o wsparcie naszej, świątecznej akcji "Podziel się kieszonkowym". W kolejne dwa piątki miesiąca (6 i 13 grudnia) na długich przerwach uczniowie z wolontariatu i samorządu uczniowskiego zbierać będą pieniądze na pomoc naszej uczennicy. Rodzina Waszej koleżanki w związku z wybuchem gazu straciła swój wymarzony dom, do którego miała się wprowadzić na święta. Społeczność naszej szkoły w takich sytuacjach zawsze staje na wysokości zadania. Rodzina potrzebuje pieniędzy na uprzątnięcie gruzu, uporządkowanie terenu i przynajmniej, na rozpoczęcie ponownej budowy. – czytamy w komunikacie szkoły.
Natasza jest uczennicą III klasy SP18. A jej dwie starsze siostry są absolwentkami tej szkoły. Przypomnijmy, że do wybuchu doszło 22 listopada. Eksplozja całkowicie zniszczyła dom, który Kubiakowie remontowali. Straty wyceniane są na 160 tysięcy złotych.
MS, fot. archiwum, SP18
Napisz komentarz
Komentarze