Wieczerza wigilijna a po niej... prezenty. Jednym z bożonarodzeniowych zwyczajów jest wręczanie podarunków bliskim, którzy zasiedli z nami do stołu. Chociaż bardzo często drobne upominki dajemy także przyjaciołom i znajomym. Podobnie robiono już w starożytnym Rzymie i być może tamten zwyczaj miał wpływ na to, co stało się nieodłącznym elementem naszych świąt. - W okresie przesilenia zimowego odbywały się takie święta, które nazywały się Saturnalia i podczas tych Saturnalii ludzie dawali sobie nawzajem upominki. Czy ten prezent obecny to jest echo tych Saturnalii rzymskich? Trudno powiedzieć, ale zwyczaje są podobne - wyjaśnia Wojciech Zjawiony, etnograf z Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej. - Inną kwestią, którą też można dopisać do prezentów to fakt, że wręczamy je przede wszystkim dzieciom. Dzieci natomiast, z racji swojego wieku, jak wierzyli nasi przodkowie, mają powiązania z tym światem duchów. Oni z tego świata duchów przybyli i mają z nimi jakiś kontakt i w momencie kiedy chcemy te duchy, to coś co żyje w tym innym świecie udobruchać, żeby były nam przychylne to musimy dzieciaki obdarować prezentami.
Współcześnie chyba nie o duchy chodzi. Raczej o uśmiech i zaskoczenie osoby obdarowywanej i spełnienie jej marzenia.
AW, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze