Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nie pal, albo po prostu rzuć

Każdy jeden skraca życie człowieka o 30 minut. Papieros - na śniadanie, obiad i kolację, a w bonusie – zrujnowane zdrowie i pusty portfel. Tak w skrócie można podsumować wnioski z Dnia Rzucania Palenia. „Obchody” tego nietypowego, ale potrzebnego wszystkim palaczom dnia zorganizował dzisiaj Zespół Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich we współpracy z kaliskim Sanepidem.
Nie pal, albo po prostu rzuć

Zwykle przy okazji rozmaitych uroczystości stoły kaliskiego „gastronomika” uginają się pod pysznymi potrawami. Tym razem uczniowie szkoły przygotowali… „śniadanie palacza” z wypalonych papierosów. Według danych wypalenie jednego papierosa skraca życie średnio o 30 minut, chociaż nałogowcy raczej o tym nie pamiętają, ciesząc się krótką przyjemnością, bo na nikotynę organizm reaguje podobnie jak na twarde narkotyki. Skutki

długoletniego palenia często są opłakane. Długotrwały kaszel, żółte zęby, zniszczona i szybciej starzejąca się cera czy nowotwory to tylko wierzchołek, dlatego w kaliskim „gastronomiku” grono pedagogiczne uznało, że najlepiej młodzież uczulić jak najwcześniej na ryzyko związane z sięgnięciem po papierosy. - Problem palenia wśród młodzieży występuje we wszystkich szkołach. Nie chcę powiedzieć, że w naszej szkole jest to problem, który chcemy pokazać na zewnątrz. Chcemy działać profilaktycznie. Mamy świadomość, że młodzi ludzie sięgają po papierosy i e-papierosy myśląc, że można dzisiaj zapalić bez konsekwencji. Tak nie jest – mówi Anna Piotrowska-Wągrocka, dyrektorka Zespołu Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich w Kaliszu.

Termin spotkania profilaktycznego jest nieprzypadkowy. Za dwa dni przypada bowiem Dzień Rzucania Palenia. A sami uczniowie wiedzą, że nie wystarczy sama świadomość powikłań i chęć rzucenia. Potrzebna jest także silna wola. - Jest trudno rzucić. Nie wiem, czy byłabym w stanie kogokolwiek przekonać. Po prostu najlepiej nie proponować i nie zachęcać nikogo, kto raz mówi nie – mówi Adrianna Stepniak, uczennica ZSGH. - Na pewno jakieś przeżycia osób uzależnionych, które przez to zachorowały, mogą przemówić do wyobraźni młodych palaczy – dodaje Jakub Stasiak, także uczeń ZSGH.

Dlatego najlepiej po papierosa nie sięgać, a najlepiej – obśmiać jak nielubianego wroga, tak jak zrobiono to w „gastronomiku”. Dzisiaj obok pogadanek, konkursów i badania smokolajzerem - urządzeniem badającym zawartość tlenku węgla w wydychanym powietrzu nie zabrakło także humorystycznego przedstawienia z niezwykle emocjonalnymi scenami „rzucania”.

Mirosława Zybura, fot. autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 12°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama