Na powrót do ligowych zmagań podopieczne Jacka Pasińskiego czekały ponad miesiąc. W tym czasie sumiennie pracowały, a efekty były widoczne podczas poniedziałkowego starcia w Radomiu. Miejscowy zespół tylko w trzecim secie był w stanie zagrozić kaliszankom, ale nie na tyle, by urwać choćby jedną partię. W pozostałych dwóch odsłonach dominacja przyjezdnych nie podlegała dyskusji.
W ekipie znad Prosny nie było w poniedziałek słabych ogniw. Dlatego też szkoleniowiec od początku do końca stawiał na tę samą szóstkę. W coraz lepszej dyspozycji znajduje się Jovana Vesović. W poprzednich spotkaniach serbska przyjmująca nie pokazywała pełni możliwości. W starciu z Radomką była pewna w ataku (zbijała ze skutecznością 61 procent) i w tym elemencie zdobyła 14 oczek.
Rozpędzonych kaliszanek nic nie było w stanie wybić z rytmu. Nawet niecodzienna sytuacja z drugiej partii. Prowadziły w niej bowiem 18:14, ale tablica w hali, jak i ta stolikowa z niezrozumiałych względów wyświetlała wynik mniej korzystny – 17:15. Trener Pasiński natychmiast zgłosił ten fakt, jednak sędziowie długo nie mogli ustalić właściwego rezultatu. Przerwa trwała blisko 10 minut. Ostatecznie rację miał żywiołowo reagujący kaliski szkoleniowiec.
W trudnych momentach świetnie układała się współpraca Adrianny Budzoń z Moniką Ptak. Tak jak w końcówce trzeciej odsłony. Kaliska rozgrywająca, wybrana MVP meczu, dwukrotnie wtedy obsłużyła swoją środkową, a ta kontrując atakiem z obejścia najpierw dała MKS-owi meczbola (26:25), a następnie zapewniła zwycięstwo. Wcześniej bliżej wygranej w tym secie były radomianki, które miały dwupunktową przewagę, a także piłkę setową przy stanie 25:24.
MKS wywalczył w poniedziałek cenne trzy punkty, bo dzięki nim wrócił w tabeli LSK na siódme miejsce, legitymując się takim samym dorobkiem (19 oczek), co szósty BKS. Punkt mniej ma PTPS Piła, z którym kaliski zespół zmierzy się u siebie już w najbliższą sobotę.
Michał Sobczak
***
E.Leclerc Radomka Radom – Energa MKS Kalisz 0:3 (20:25, 17:25, 25:27)
Radomka: Lazcano 6, Szpak 2, Bałucka 5, Azizova 9, Szczepańska-Pogoda 12, Jones-Perry 14 oraz Witkowska (l), Bodasińska (l), Kubacka, Zaborowska 2, Mucha, Bałuk
Energa MKS: Hurley 12, Ptak 13, Jasek 3, Helić 10, Budzoń 3, Vesović 14 oraz Łysiak (l), Kulig (l)
MVP: Adrianna Budzoń (Energa MKS)
Napisz komentarz
Komentarze