Dla podopiecznych Patrika Liljestranda będzie to pierwsze w tym roku spotkanie "o coś". W styczniu rozegrali już wprawdzie dwa mecze, ale ze sparingowych starć z Górnikiem Zabrze i Chrobrym Głogów, do których przystąpili zdziesiątkowani kontuzjami, trudno wyciągać daleko idące wnioski. Zupełnie inną wagę ma piątkowy pojedynek z Torus Wybrzeżem Gdańsk. To mecz w ramach 1/16 finału PGNiG Pucharu Polski, czyli rozgrywek, w których w ubiegłym sezonie kaliszanie byli półfinalistami. Teraz też spróbują zajść jak najdalej.
Gdańszczanie mają za sobą nieudaną rundę w PGNiG Superlidze. Z 17 rozegranych spotkań tylko pięć kończyli zwycięsko i aktualnie są pod kreską, na 10. miejscu. Dogonić czołową ósemkę będzie im trudno, aczkolwiek na pewno nie złożą broni. Słabą pierwszą część sezonu przypłacił posadą ich trener Thomas Orneborg, którego zastąpił związany wcześniej z Wisłą Płock Krzysztof Kisiel. Mecz w Kaliszu będzie jego oficjalnym debiutem na ławce szkoleniowej ekipy z Trójmiasta.
Stawką piątkowego meczu w hali Arena będzie awans do 1/8 finału PGNiG Pucharu Polski. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:30. Dzieci, uczniowie i studenci wejdą na trybuny bezpłatnie.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze