Adam Borowski walczył w kategorii do 62 kg, zaś Igor Miklas w wadze do 45 kg. Obaj pomyślnie przebrnęli przez walki eliminacyjne i tym samym zameldowali się w strefie medalowej. Ostatecznie uplasowali się na trzecich lokatach, zgarniając brązowe krążki.
O pechu może mówić kolejny z podopiecznych Aleksandra Kruka, Maciej Herbich, który startował w kategorii do 57 kg. W walce o podium musiał uznać wyższość reprezentanta Belgii, ale werdykt sędziów nie był jednogłośny (2:1 na korzyść rywala). W końcowej klasyfikacji kaliszanin zajął piąte miejsce. – W tym przypadku zaważyły warunki fizyczne Belga, który od naszego Maćka jest wyższy o głowę, a nawet od... sędziów. Zabrakło szczęścia – nie ukrywa trener Maciej Kaczmarek.
W czterodniowym turnieju na Litwie rywalizowało łącznie blisko 400 zawodników z całej Europy. Do zmagań przystąpili m.in. reprezentanci Białorusi, Belgii, Wielkiej Brytanii, Izraela, Holandii, Niemiec, Irlandii, Rosji, Litwy, Łotwy, Estonii i Polski. – Poziom w tym roku był bardzo wysoki. Tym bardziej cieszy fakt, że udało się nam wrócić z bogatym dorobkiem medalowym i cennymi doświadczeniami. To był dobry start jak na początek roku – podkreśla trener Aleksander Kruk, który podczas zmagań w Wilnie znalazł się w sztabie szkoleniowym polskiej kadry.
Litewski turniej był dla kaliskich thaibokserów jednym z etapów przygotowań do Międzynarodowych Otwartych Mistrzostw Polski Muaythai – IFMA 2020, które rozegrane zostaną w dniach 24-26 kwietnia w Kaliszu. Organizatorem tego wydarzenia jest Kaliskie Centrum Sportu „Kruk Gym”, na czele z prezesem i trenerem Aleksandrem Krukiem.
Michał Sobczak, fot. Kruk Gym Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze