Mecz rozegrany został na boisku w Grodzisku Wielkopolskim, gdzie od kilku dni na zimowym zgrupowaniu przebywają tyszanie. Mimo że obie drużyny dzielą dwie klasy rozgrywkowe, to w sobotnim sparingu ta różnica nie była nazbyt widoczna. Kaliszanie zagrali odważnie, od początku realizowali swoje założenia i w efekcie już w czwartej minucie objęli prowadzenie. Aktywny na prawej flance Fabian Hiszpański wypatrzył w polu karnym Daniela Kamińskiego, ten odegrał piłkę na jedenasty metr do Robert Tunkiewicza, który nie dał żadnych szans bramkarzowi rywali. Dwa zagrania na jeden kontakt i bramka. Dla pomocnika KKS-u to już czwarty kolejny mecz z trafieniem. Pierwszoligowiec szukał okazji na odpowiedź i znalazł ją tuż przed przerwą. Po akcji lewą stroną futbolówka znalazła się pod nogami ustawionego na linii pola karnego Łukasza Grzeszczyka, który strzałem pod poprzeczkę doprowadził do remisu. Jak się później okazało, był to gol, który ustalił rezultat spotkania na 1:1. Choć sytuacji strzeleckich w drugiej połowie nie brakowało. Bliski szczęścia był m.in. Mateusz Żebrowski, który wymanewrował obrońców przeciwnika, ale nie zmieścił piłki w siatce uderzając praktycznie z linii końcowej boiska.
Podopieczni Ryszarda Wieczorka mają za sobą już siedem gier kontrolnych. Sześć z nich kończyli zwycięsko. Kolejny test czeka ich we wtorek, 18 lutego. Na Majkowskim Wembley zmierzą się z KS Opatówek (godz. 18:00).
(mso), wideo: GKS Tychy
***
GKS Tychy – KKS Kalisz 1:1 (1:1)
Łukasz Grzeszczyk 39 – Robert Tunkiewicz 4
KKS: Kosut (46 Krakowiak) – Ślesicki (46 Szewczyk), Gawlik (68 Górski), Górski (46 Łydkowski), Mączyński (46 Radzewicz) – Hiszpański (60 Poliński), Borecki (68 Ślesicki), Tunkiewicz (68 Kamiński), Kamiński (46 Majewski), Sabiłło (68 Mączyński) – Żebrowski (60 Kaczyński)
Napisz komentarz
Komentarze