Obie drużyny mierzą w zupełnie inne cele. MKS walczy o jak najlepszą pozycję wyjściową przed fazą play-off. Z kolei Wybrzeże szanse na ósemkę ma w zasadzie tylko teoretycznie. Realnym zadaniem gdańszczan jest zapewnienie sobie utrzymania. O to nie będzie łatwo. Na razie zajmują 12. miejsce. Mniej punktów od nich zdobyły tylko ekipy z Mielca i Tarnowa.
W pierwszej rundzie MKS nie miał problemów z ograniem Wybrzeża. Z Gdańska wrócił z siedmiobramkową zaliczką. Bardziej zacięty był styczniowy mecz w ramach 1/16 finału PGNiG Puchar Polski. Kaliska siódemka, pozbawiona kilku ważnych ogniw, zwyciężyła w Arenie 25:23. W sobotę też będzie faworytem i każdy inny wynik niż triumf gospodarzy uznany będzie za niespodziankę. Wszak Wybrzeże przegrało siedem ostatnich spotkań. Komplet punktów po raz ostatni wywalczyło 23 listopada, czyli blisko trzy miesiące temu.
MKS ma szansę umocnić się na siódmej pozycji, a być może zepchnąć z szóstego miejsca szczecińską Pogoń, o ile ta nie poradzi sobie z mocnymi Azotami Puławy. Sobotnie spotkanie w hali Arena rozpocznie się o 20:30. Transmisję z tego meczu przeprowadzi stacja TVP Sport.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze