Były kaliski Zakład Karny po raz kolejny zmienił się w plan filmowy. W lutym tego roku w obiekcie przy ul. Łódzkiej kręcony był serial pt. ,,Gra z cieniem’’ w reżyserii Kingi Dębskiej. Serial przenosi widzów do stalinowskiej Polski, łącząc elementy szpiegowskiego thrillera z wątkiem miłosnym.
Pierwszy odcinek serialu wyemitowany został w minioną niedzielę, 15 września o godzinie 20:20. Powtórkę serialu będzie można zobaczyć w czwartek, 19 września o godz. 0:25 na TVP Seriale oraz w sobotę, 21 września o godz. 1:10 na TVP 1. Po premierze odcinka w niedzielny wieczór, nowy epizod zobaczyć będzie można także na TVP VOD. Nowy, drugi odcinek już w najbliższą niedzielę, 22 września.
O czym jest ten serial?
Główną bohaterką jest Helena Bielawska, w którą wciela się Natalia Rybicka. Helena to utalentowana lekarka, córka przedwojennego, cenionego lekarza, a także zapalona taterniczka. Po wojnie kończy studia medyczne i szybko zdobywa uznanie jako chirurg w łódzkiej klinice. Jej życie zawodowe, które wydawało się pełne sukcesów, zostaje brutalnie przerwane przez niesłuszne oskarżenie o morderstwo. Helena trafia do więzienia, a nad jej losem zawisa groźba ze strony Urzędu Bezpieczeństwa, który prowadzi śledztwo w sprawie szpiega o pseudonimie Cień.
Za murami więzienia Helena poznaje różne kobiety, w tym góralkę i przemytniczkę Staszkę Andrus, którą gra Kinga Preis. Bojąc się nie tylko o własne życie, ale także o bezpieczeństwo swojego kilkuletniego syna Pawła, podejmuje decyzję o ucieczce. Razem z kilkoma towarzyszkami organizuje ryzykowny plan wydostania się z więzienia, w czym pomagają im osoby spoza zakładu. Wśród nich jest Witold (Marcin Hycnar), dawny przedwojenny ukochany Heleny, który po wojnie został oficerem komunistycznych służb. Jego lojalność wobec systemu i uczucia do Heleny stają się kluczowymi elementami tej zawiłej intrygi.
Myślę, że „Grą z Cieniem” zaskoczę swoich widzów. To bardzo stylowy kryminał noir, z mocną akcją, ale nie pozbawiony psychologicznej głębi i akcentów humorystycznych. Mimo iż fabuła jest osadzona w stalinowskiej Polsce, na szczęście nie ma tu nic z patriotyczno – ubeckiej sztancy. Co więcej, to niemal serial feministyczny. Niesprawiedliwość, która przydarza się głównej bohaterce, bardzo mnie porusza, a jeszcze bardziej wzrusza mnie solidarność kobiet, z którymi przyszło jej siedzieć w celi. Cieszę się, że dostałam tę propozycję i zrobiłam męskie kino akcji, ale z kobiecą duszą – mówiła Kinga Dębska reżyserka dla TVP
Scenariusz „Gry z Cieniem” napisali Anna i Maciej Świerkoccy. Producentem serialu jest Telewizja Polska.
Napisz komentarz
Komentarze