Stowarzyszenie „Wszystko dla Kalisza” w wyborach do Rady Miejskiej zdobyło 5 mandatów - o 1 więcej niż 4 lata temu. - Okazane nam zaufanie przez kaliszan to dla nas zaszczyt i zobowiązanie – mówili dziś członkowie ugrupowania. W II turze wyborów prezydenckich popierają Janusza Pęcherza, według nich „kandydata sprawdzonego, z konkretnymi osiągnięciami i wrażliwego na problemy zwykłych ludzi”. - Do 2002 roku Bank Chleba działał w bardzo przykrych warunkach, lokale były bardzo niedobre. W momencie, jak zostałem radnym i w tym czasie pan prezydent został prezydentem to przez te 12 lat mogę powiedzieć, że w tej chwili dla Banku Chleba to się otworzyło niebo – mówi Grzegorz Chwiałkowski, który kieruje kaliskim „Bankiem Chleba”.
Przed II turą wyborów Stowarzyszenie "Wszystko dla Kalisza" udzieliło swojego poparcia prezendetowi Januszowi Pęcherzowi
- Panu prezydentowi bliskie są sprawy osób niepełnosprawnych. Przykładowo, budynek, który został wyremontowany przy ulicy Granicznej 20 to też zasługa naszego prezydenta, któremu udało się te środki wygospodarować. I nie była to kampania wyborcza, bo ta inwestycja została oddana w ubiegłym roku – tłumaczy Jolanta Mancewicz, prezes Stowarzyszenia „Wszystko dla Kalisza”.
Z kolei Mirosław Gabrysiak, lekarz i radny WdK odniósł się do stale zwiększających się nakładów na miejskie programy profilaktyczne. - Od wielu lat, z roku na rok ta liczba wykonywanych badań, ale i środki finansowe na te badania wzrastają. Dlatego ja w pełni popieram politykę zdrowotną prowadzoną przez prezydenta i z czystym sumieniem oddam na niego głos 30 listopada. Jednocześnie o to samo proszę swoich wyborców, by zagłosowali na Janusza Pęcherza – przyznaje Mirosław Gabrysiak.
Janusz Pęcherz (z lewej) i Mirosław Gabrysiak
Prezydent Janusz Pęcherz podziękował Stowarzyszeniu za wsparcie i jednocześnie wysoko ocenił pracę jego członków na rzecz miasta. - Stowarzyszenie zajmuje się takimi sprawami, które niekoniecznie są na pierwszych stronach gazet, bo to nie jest interesujące. To jest opieka społeczna, pomoc starszym, akcje zdrowotne… Często to jest mrówcza praca, którą trzeba wykonać i tam są ludzkie problemy, z którymi trzeba się zmierzyć. Trzeba ludzi wysłuchać, a przede wszystkim im pomóc. W tym zakresie to stowarzyszenie ma swoje wielkie zasługi – mówi prezydent Kalisza.
Stowarzyszenie odniosło się też do trwającej kampanii prezydenckiej. Obecny wiceprezydent, Jacek Konopka porównał ją do wyborów na prezydenta Polski z lat 90., w których Lech Wałęsa rywalizował ze Stanem Tymińskim. - To był taki gość z czarną teczką, który ciągle powtarzał, że w tej teczce ma materiały obciążające jego przeciwników. Powtarzał to tyle razy i tak sugestywnie, że wielu Polaków uwierzyło w te zapewnienia i tak zagłosowali, że pan Stan Tymiński znalazł się w II turze wyborów – przypomina Jacek Konopka, wiceprezydent Kalisza.Jak się później okazało, tajemnicza czarna teczka była pusta. - Dlaczego porównuję te dwie sytuacje? My w Kaliszu mamy od kilku miesięcy natłok takich negatywnych informacji, że wszystko jest fatalne, że miasto to prawie się wali, a w ratuszu są różne przekręty i nie wiadomo, co tam się jeszcze dzieje. Kaliszanie słyszeli to tyle razy, że wielu uwierzyło, że coś jest nie tak. Moim zdaniem na fali tej wiary do II tury wszedł pan Grzegorz Sapiński, przez niektórych z amerykańska nazywany Greg Sapiński – uważa Jacek Konopka. - I tu jest czas, żeby wyłożyć karty na stół i powiedzieć: sprawdzam. Przez ostatnich kilka miesięcy mieliśmy w kaliskim urzędzie tyle kontroli, co pewnie przez ostatnich kilka lat i te kontrole nic nie wykazały. Teczka okazała się pusta proszę państwa – dodaje wiceprezydent.
Wiceprezydent Jacek Konopka
Stowarzyszenie „Wszystko dla Kalisza” z prezydentem Januszem Pęcherzem współpracuje w koalicji od dwóch kadencji.
Agnieszka Gierz, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze