Do wypadku doszło około godz. 20.40 na krajowej „dwunastce” Kalisz – Łódź. Na miejscu jako pierwsi pojawili się strażacy z OSP Opatówek i to oni udzielili pomocy osobom poszkodowanym. - 59-letni kierowca autobusu, jadąc od Opatówka w kierunku Szczytnik, w ostatniej chwili zauważył przy krawędzi jezdni mężczyznę prowadzącego rower. Chcąc go ominąć, odbił gwałtownie w lewo, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z jadącym z przeciwka oplem Astrą – mówi sierż. sztab. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. W wyniku zderzenia niegroźnych obrażeń doznali 46-letni kierowca i 16-letni pasażer osóbki. Autobusem podróżowało 5 osób, ale żadnej z nich nic się nie stało.
Tymczasem pieszy oddalił się z miejsca zdarzenia. - Znamy jednak jego personalia. Sprawa zostanie skierowana do sądu - dodaje rzeczniczka policji.
To już kolejny w tym miesiącu tego typu wypadek. Na początku listopada w Szulcu w gminie Opatówek kierowca mercedesa Sprintera również omijał mężczyznę (jak się później okazało pijanego), który wieczorem poruszał się poboczem, nie mając na sobie żadnych elementów odblaskowych. W wyniku gwałtownego manewru kierowca doprowadził do zderzenia z innym pojazdem. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Sprawa trafiła do sądu.
Od września br. obowiązkiem osób poruszających się po zmroku w terenie niezabudowanym jest noszenia odblasków. Ich brak karany jest mandatami – nawet do 500 zł.
MIK, fot. OSP Opatówek - Patryk
Napisz komentarz
Komentarze