Według Stowarzyszenia „Rowerem do nowoczesności”, które przeprowadziło ankietę, od czerwca wypełniło ją 175 kobiet i 185 mężczyzn – w sumie 360 osób. Wnioski są następujące:
1. Rodziny 360 ankietowanych posiadają 377 aut osobowych, czyli na rodzinę jednego ankietowanego przypada 1,4 % auta.
2. Rodziny 360 ankietowanych posiadają 952 rowery (nie liczono rowerków dziecięcych), czyli na rodzinę jednego ankietowanego przypada 2,64 roweru.
3. Własny rower posiada: 97 % ankietowanych, w tym 96 % kobiet i 98 % mężczyzn.
4. W każdą pogodę jeździ 42,8 % ankietowanych, w tym 29,7 % kobiet i 55,1 % mężczyzn.
5. Przez cały rok jeździ, 27,2 % ankietowanych, w tym 12 % kobiet i 41,6 % mężczyzn.
6. Jako pojazd miejski, a nie jedynie narzędzie rekreacji, traktuje rower 57,5 % ankietowanych, w tym 49,1 % kobiet i 65,4 % mężczyzn.
7. Przeważnie jezdnią jeździ 19,7 % ankietowanych, w tym 10,9 % kobiet i 28,2 % mężczyzn.
8. Przeważnie po chodniku jeździ 38,9 % ankietowanych, w tym 49,7 % kobiet 28,6 % mężczyzn (choć 57,2 % ankietowanych wiedziało, że grozi za to mandat).
9. Z osób jeżdżących przeważnie po chodniku strachem przed poruszaniem się jezdnią tłumaczy się 55,7 % ankietowanych, w tym 83,9 % kobiet i 9,4 % mężczyzn.
Świadomość, że zrobienie ścieżek w centrum wymaga albo zwężenia jezdni, albo likwidacji części miejsc parkingowych, miało 97,2 % ankietowanych.
Na pytanie „Czy jesteś za zbudowaniem na terenie całego Kalisza sieci bezpiecznych i wygodnych tras rowerowych?”
TAK odpowiedziało 100 %
Na pytanie „Czy po zbudowaniu na terenie całego Kalisza sieci bezpiecznych i wygodnych tras rowerowych będziesz jeździł na rowerze częściej niż teraz?
TAK odpowiedziało 100 %
- Kaliszanie nie są gotowi na ścieżki na rowerowe – powiedział jakiś czas temu prezydent Kalisza Janusz Pęcherz, a zdanie to – wyjęte z kontekstu - wielokrotnie wykorzystywali w kampanii wyborczej jego polityczni przeciwnicy, wspierani przez lobby rowerowe, które uaktywniło się w czasie wyborów. – Ścieżki rowerowe są i będzie ich jeszcze więcej. Już teraz mamy ich 37 km, a kolejne powstaną przy al. Wojska Polskiego do obwodnicy Nowych Skalmierzyc czy wzdłuż ul. Łódzkiej - do granic miasta – mówi prezydent Kalisza Janusz Pęcherz. – Mówiąc, że kaliszanie nie są gotowi na ścieżki miałem na myśli centrum miasta. Wybudowanie ich np. na ul. Śródmiejskiej wiąże się z likwidacją parkingów dla samochodów lub zwężeniem jezdni. Pytanie, czy mieszkańcy tego właśnie chcą. Jeśli tak jest, potrzebne będą konsultacje społeczne.
Takiej potrzeby najwyraźniej nie widzą ani niedawna kandydatka na prezydenta, a dziś radna Karolina Pawliczak z SLD, a także obecny pretendent do fotela włodarza miasta Grzegorz Sapiński, którzy od początku swojej kampanii zapowiadają budowę ścieżek na terenie całego miasta. Wiadomo już, że mają poparcie 360 ankietowanych. Co na to pozostali mieszkańcy stutysięcznego miasta?
MS, RED, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze