Dziewczynka włożyła rączkę do pracującej sokowirówki. Strażacy musieli działać szybko, a zarazem z wielkim wyczuciem. Z początku usiłowali rozciąć urządzenie brzeszczotem, ale operacja się nie powiodła. – Zastosowano więc gumówkę tarczową, przy użyciu której rozcięliśmy urządzenie i wyciągnęliśmy rączkę dziewczynki. Stan dziecka został określony jako dobry, mimo to zostało zabrane do szpitala w celu przeprowadzenia dalszych badań – mówi asp. Szymon Zieliński, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu.
Na miejscu zdarzenia pracowały dwa zastępy PSP i OSP Opatówek oraz zespół pogotowia ratunkowego.
KB, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze