Do zdarzenia doszło 26 kwietnia około godz. 17.30. Policjanci zostali wezwani do dachowania toyoty Yaris na granicy Kalisza i Warszówki, tuż przy Wale Bernardyńskim. – Przy samochodzie zastali dwie osoby: 34-letniego mieszkańca powiatu ostrowskiego i 22-letnią kaliszankę. Po chwili w korycie rzeki zauważyli znajdującego się na brzegu trzeciego mężczyznę. Okazało się, że to 45-letni mieszkaniec Kalisza – mówi asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. –Pan był nietrzeźwy, miał około 1,5 promila alkoholu w organizmie, a ponadto posiada sądowy zakaz kierowania pojazdami.
Mężczyzna - podobnie jak jego znajomi - nie przyznaje się do kierowania toyotą, choć wstępne ustalenia wskazują właśnie na niego. 45-latek został zatrzymany do wytrzeźwienia. W poniedziałek zostanie przesłuchany.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze