Do pierwszego naruszenia gazo-portu doszło pod koniec marca w miejscowości Przedborów. Podczas prac renowacyjnych na terenie własnego podwórka mieszkaniec powiatu ostrzeszowskiego przerwał rurociąg, który doprowadzał gaz do jego domu. - Podobnie było 24 maja, kiedy to podczas kopania fundamentów pod ogrodzenie, operator koparki doprowadził do rozszczelnienia gazociągu. Jak tłumaczył mężczyzna przed przystąpieniem do prac, zapoznał się z rozmieszczeniem mediów na terenie posesji – informuje sierż. Martyn Kowalczyk, oficer prasowy ostrzeszowskiej policji. - Tym bardziej zaskoczył go swąd gazu wydobywający się z wykopu. Natychmiast po tym przerwał prace i powiadomił numer alarmowy.
Do pomyłek dochodzi nie tylko na prywatnych posesjach, czego przykładem jest zdarzenie z 8 kwietnia br., do którego doszło na ul. Kaliskiej w Mikstacie. Podczas prowadzenia przecisku pod drogą najpierw został przerwany przewód od światłowodów, a następnie linia przesyłowa gazu.
- Dobrze, że w żadnym z wyżej wymienionych przypadków nikt nie zlekceważył zagrożenia i w odpowiednim czasie zawiadomił służby. Po drugie - i to najważniejsze - na szczęście w zdarzeniach nikt nie ucierpiał, a ulatniający się gaz nie zapłonął. Przerwanie mediów podczas prac ziemnych to częste przypadki. Ważnym jest, by przed rozpoczęciem prac zapoznać się z mapami terenu, a w ich trakcie poprosić o pomoc osobę, która kontrolowałaby stan wykopu – dodaje sierż. Martyn Kowalczyk.
MIK, fot. OSP Mikstat, OSP Kaliszkowice Kaliskie
Napisz komentarz
Komentarze