Bankomat wyleciał w powietrze wczesnym rankiem w lipcu ubiegłego roku. Był wielki huk, który zbudził połowę osiedla i sporo pyłu WIĘCEJ. I chociaż wyglądało to spektakularnie to złodziejom pieniędzy zamkniętych w bankomacie przy ul. Wyszyńskiego nie udało się ukraść. Udało się za to zniszczyć pomieszczenia znajdującej się w tym samym budynku Filii nr 16 MBP im. Adama Asnyka.
Wybuch sprawił, że ściana frontalna zamieniła się w gruzowisko, sprzęt komputerowy też nie nadawał się do użytku, ale nieodwracalnie zniszczone zostały też książki będące na wyposażeniu placówki, która dysponowała prawie 17 tysiącami tytułów i około 1000 czytelników miesięcznie. - Większość czytelników jest starszych i zazwyczaj sięgają po beletrystykę. Właściwie najpopularniejsza jest literatura kobieca, chociaż kryminały i sensację też czytają kobiety - mówi Danuta Kucharska, kierownik Filii nr 16 MBP. - Dzieci było tutaj stosunkowo mniej, ale teraz mamy większy zasób książek dziecięcych. Dzięki remontowi powstał piękny kącik z literaturą dla najmłodszych i młodych czytelników, więc wydaje mi się, że tych przybędzie.
Przybędzie z pewnością, bo kiedy opadły pierwsze powybuchowe emocje zapadła decyzja, że biblioteka zostanie odbudowana – chociaż były też pomysły, by przenieść ją w inne miejsce. Ocalały księgozbiór przeszedł gruntowne czyszczenie z pyłu szklanego i gruzu, a w tym czasie w pomieszczeniach placówki trwały prace budowlane. – Chcielibyśmy, by czytelnicy mogli bywać w tych wszystkich wnętrzach - informuje Robert Kuciński, dyrektor MBP im. A. Asnyka w Kaliszu. - Zrezygnowaliśmy z części magazynowej na rzecz otwartej przestrzeni dla czytelników, co będzie oczywiście możliwe po zakończeniu epidemii. Postaraliśmy się o wystrój nie tylko przyjemny dla oka, ale i funkcjonalny, tworzący domową atmosferę. Można przyjść, przysiąść, sięgać samemu po książki, pobyć tutaj dłużej z tego względu, że w ogóle ta Filia ma tego typu atmosferę.
Wszystko dzięki współpracy wielu instytucji i osób. Odbudowa to jedno, ale trzeba było uzupełnić też księgozbiór. Była pomoc typowo materialna – ze strony banku, którego bankomat wysadzili złodzieje, ale też rzeczowa w postaci zbiórki książek, którą zorganizowały biblioteki w regionie, szkoły, fundacja Bread of Life, ale też osoby prywatne. - Myśmy dość szybko zareagowali. To znaczy zaraz po wybuchu, gdzie stwierdzono, że pomieszczenia uległy zniszczeniu wzięliśmy sobie za honor, by odbudować zbiór dziecięcy - wyjaśnia Edwin Napierała, kierownik PKO BP w Kaliszu. - Więc bank przekazał prawie natychmiast 4 tysiące złotych, by ten dział dziecięcy udało się zrobić. A najcenniejsze jest to, że również inni poszli tym samym torem. I to co widzimy jest wspólnym dobrem dla nich, dla biblioteki od społeczeństwa kaliskiego.
Biblioteka, choć nieduża, jest bardzo popularna wśród czytelników. - Zauważamy, że ludzie odchodzą od tradycyjnych książek, szukają nośników cyfrowywch i niekoniecznie to żywe dotknięcie papieru jest dla nich cenne. Ta Filia jest dowodem, że jest duże zapotrzebowanie na biblioteki, bo korzystało z niej bardzo dużo mieszkańców i korzystać będzie - powiedział 1 czerwca, podczas uroczystości otwarcia placówki, Grzegorz Kulawinek, wiceprezydent Kalisza.
W bibliotece pojawiła się wystawa o historii osiedla Dobrzec. Kilka zdjęć i wspomnień o tym, jak powstawała i rozwijała się największa kaliska sypialnia wita wchodzących do Filii nr 16. Tam też niebawem – po zakończeniu pandemii – powstanie półka w ramach akcji uwolnić książki, na której każdy będzie mógł zostawić przeczytany przez siebie tytuł, którym chce podzielić się z innymi.
AW, zdjęcia autor, MBP, arch.
Napisz komentarz
Komentarze