- To było przed 4.00, usłyszałem duży huk. Aż blok się zatrząsł. Wyjrzałem przez okno, zobaczyłem, że auta na parkingu są całe, od razu pomyślałem, że ktoś może wysadził bankomat – mówi nam mieszkaniec sąsiadującego z bankomatem bloku.
Bankomat osadzony był w ścianie filii nr 18 Miejskiej Biblioteki. Siła eksplozji była na tyle duża, że wyrwała urządzenie ze ściany, uszkadzając przy tym mur budynku i jego elewację. Metalowe i plastykowe fragmenty bankomatu porozrzucane są w promieniu kilkunastu metrów, również na pobliskich drzewach. Na razie nie ma informacji o ewentualnych poszkodowanych.
Teraz został ogrodzony policyjną taśmą. Pracują tam kaliscy kryminalni. Trwa obława za sprawcami eksplozji. Policja na razie nie zdradza czy z bankomatu zginęły pieniądze i w jakiej kwocie.Wkrótce podamy więcej informacji.
MS, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze