Najczęściej są to prace porządkowe. Może to być przygotowanie do remontu obiektu, który taki przechodził lata temu lub od momentu wybudowania nie widział pędzla i farby. Jednak zdecydowanie dominuje porządkowanie miejsc, które przez lata stały niezagospodarowane. Przykładem może być teren w Żegocinie w gminie Blizanów (pow. kaliski). Atrakcyjnie położony, blisko stawu, na którym można spotkać wodne ptactwo, jednak trudno mówić, by było to miejsce wypoczynku, czy spacerów. Dopiero niedawno wycięto część chaszczy, posadzono drzewa, a niebawem powstanie tu kompleks rekreacyjno – wypoczynkowy. Podobnie było kilka lat temu w sołectwie Piątek Mały w gminie Stawiszyn, gdzie udało się stworzyć „Siedlisko”, czyli miejsce spotkań, więc w tym roku spróbowano kolejny raz sięgnąć po dofinansowanie dla tej samej miejscowości. - Tym razem padło na „Stawek”, też w Piątku Małym, od którego nasza przygoda z tym konkursem się zaczęła - wyjaśnia Grzegorz Kaczmarek, burmistrz Gminy i Miasta Stawiszyn. - Staramy się słuchać lokalnej społeczności i tego, jakie ma potrzeby, bo te środki, które pozyskujemy w ramach programu trafiają bezpośrednio do mieszkańców. Przy "Stawku" powstanie kładka, miejsce zostanie wysprzątane i to przez nich samych, a później zagospodarowane też zielenią, tak by mogli spędzić miło czas.
Być może dlatego, że sami tworzą te miejsca, później tak chętnie korzystają z takich terenów czy obiektów. Bez względu na sołectwo tereny rekreacyjne, sportowe czy siłownie zewnętrzne, które były tworzone od podstaw lub wyremontowane już istniejące świetlice i wiaty, popołudniami i w weekendy przyciągają mieszkańców. Tam zaczyna koncentrować się życie wsi. - Jest duże zapotrzebowanie na takie miejsca rekreacji i z roku na roku mieszkańcy w większym stopniu z nich korzystają - potwierdza Rafał Szelągowski, wójt gminy Mycielin. - My robimy to dla mieszkańców i projekt, który składamy jest uzgadniany z radnymi i sołtysami tych miejscowości.
W tym roku z dofinasowania w ramach marszałkowskiego programu wielkopolskiej odnowy wsi skorzystały 124 sołectwa. W tym 12 z powiatu kaliskiego. Maksymalna kwota, o jaką mogły się ubiegać samorządy w konkursie to 30 tysięcy złotych. - Odnowa wsi polega na tym, by mieszkańcy decydowali, co chcą w swojej wsi zmienić, na co chcą pozyskać środki - wyjaśnia Krzysztof Grabowski, wicemarszałek województwa wielkopolskiego. - Budują strategię rozwoju miejscowości, spotykają się, dyskutują. To jest idea, która przyświeca temu programowi.
Program „Pięknieje wielkopolska wieś” realizowany był przez 10 lat. W tym roku się zakończył, ale popularność, jaką zyskał w tym czasie i efekty, jakie przyniósł sprawiły, że będzie kontynuowany. W wieloletniej perspektywie finansowej Urząd Marszałkowski zapisał fundusze na realizację konkursu „Pięknieje wielkopolska wieś” na kolejnych 10 lat.
AW, zdjęcia autor
Napisz komentarz
Komentarze