Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Ku pamięci Kamili Skolimowskiej. Kaliski kulomiot znów rywalizował z najlepszymi

W sezonie naznaczonym pandemią kolejny start w doborowej stawce zanotował Piotr Goździewicz. Zawodnik UKS 12 Kalisz uczestniczył przed tygodniem w Festiwalu Rzutów Kamili Skolimowskiej.
Ku pamięci Kamili Skolimowskiej. Kaliski kulomiot znów rywalizował z najlepszymi

W mityngu poświęconym pamięci znakomitej młociarki, mistrzyni olimpijskiej z Sydney, startowali czołowi miotacze z całego kraju. W konkursie pchnięcia kulą w szranki stanęli tak utytułowani zawodnicy, jak Michał Haratyk czy Konrad Bukowiecki. W stawce uczestników był również Piotr Goździewicz, który po raz kolejny na przestrzeni ostatnich tygodni miał okazję rywalizować ze ścisłą krajową czołówką kulomiotów.

W swojej najlepszej próbie kaliszanin posłał kulę na odległość 17,95 m. To wynik o zaledwie 11 cm krótszy od jego życiówki. - Ten rezultat możemy zaliczyć na plus. Pozytywnie nas zaskoczył i pokazuje, że już za miesiąc, teoretycznie, Piotra stać będzie na naprawdę dalekie pchanie - przekonuje trener miotaczy UKS 12, Marcin Małecki.

W Spale, gdzie odbyły się zawody, Goździewicz nie walczył o wysokie lokaty. Był bowiem jednym z dwóch juniorów, którzy stanęli w szranki z bardziej doświadczonymi kulomiotami. Priorytetem była więc konfrontacja z rówieśnikiem Wojciechem Marokiem (UKS Orkan Środa Wlkp.). Tę kaliski lekkoatleta wygrał, bo rywal uzyskał wynik 17,68 m. - To było ich czwarte bezpośrednie starcie w tym sezonie i bilans jest na korzyść Piotra, który wszystkie te pojedynki wygrał - podkreśla trener Małecki.

W konkursie triumfował Michał Haratyk z rewelacyjnym rezultatem 21,45 m.

(mso), fot. Marcin Małecki


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 22°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama