Wszystko działo się w czwartek 17 września w godzinach popołudniowych. Do dyżurnego jarocińskiej komendy zadzwonił roztrzęsiony mężczyzna, prosząc o pomoc w przedostaniu się przez korki na jednej z ulic Jarocina.
- Mężczyzna wiózł swoim samochodem 10-miesięczne dziecko, które musiało jak najszybciej dotrzeć do szpitala w Poznaniu. Życie dziecka było zagrożone – mówi asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy policji w Jarocinie. - Dyżurny nie zastanawiał się ani chwili i na miejsce natychmiast wysłał policjantów Zespołu Patrolowo – Interwencyjnego, którzy znajdowali się najbliżej podanego adresu. Wskazany pojazd funkcjonariusze zauważyli na łączniku obwodnicy Jarocina, po czym zapewnili bezpieczny i szybki przejazd samochodu, w którym znajdowało się wymagające pilnej i ratującej życie pomocy medycznej dziecko, do Nowego Miasta nad Wartą.
W tym samym czasie dyżurny jarocińskiej jednostki skontaktował się z komendą policji w Środzie Wielkopolskiej i komendą w Poznaniu. Dzięki temu w Nowym Mieście na prowadzony przez policjantów samochód czekał już patrol ruchu drogowego na motocyklach, który doprowadził bezpiecznie rodzinę do granic powiatu poznańskiego. Tam przejął ją patrol poznańskiej policji, który zapewnił szybki i bezpieczny przejazd do celu. Dzięki wspólnym działaniom trzech jednostek rodzice z niemowlęciem dotarli do szpitala na czas.
MIK, fot. KPP Jarocin
Napisz komentarz
Komentarze