Indywidualne Mistrzostwa Polski Juniorów w boksie olimpijskim rozegrane zostały po raz 27. Do zawodów zgłosiło się 132 pięściarzy z 76 klubów. Poszczególne kategorie były więc licznie obsadzone, stąd droga do medalu nie była łatwa. Także w wadze do 81 kilogramów, w której boksował Sebastian Kusz. W ćwierćfinałowym pojedynku podopieczny Mariusza Ziętka już w drugiej rundzie rozprawił się z Rafałem Zboińskim (MKSW Pomorzanin Toruń) i awansował do strefy medalowej. Potem jednogłośnie wypunktował Adriana Mozera (GUKS Carbo Gliwice), a w finale, również po werdykcie 5-0, pokonał Jakuba Maścianicę (Elite Fight Club Lidzbark). W ten sposób, po trzech zwycięskich walkach, kaliski pięściarz zapewnił sobie tytuł mistrza Polski juniorów. Przypomnijmy, że w zeszłym roku Sebastian Kusz został krajowym czempionem kadetów w kategorii do 75 kg, a złoto wywalczył w Ostrowcu Świętokrzyskim, gdzie odbyła się Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży.
– Sebastian pokazał, że jest sportowcem wysokiej klasy. Podczas swoich walk wprawiał w zachwyt imponującym poziomem umiejętności bokserskich. Jego receptą na sukces jest doskonała technika i taktyka. Pasja i wytrwałość zaowocowały ogromnym osiągnięciem – chwali swojego podopiecznego trener Mariusz Ziętek.
Tymczasem w imprezie we Włocławku boksowało jeszcze dwóch przedstawicieli KS Ziętek Team. Wojciech Strzemieczny przegrał przez poddanie w pierwszej rundzie z późniejszym mistrzem Polski w wadze ciężkiej (91 kg) Jakubem Straszewskim z Championa Włocławek. Natomiast Damian Gawłowski, który rywalizował w kategorii do 52 kg, musiał uznać wyższość Kacpra Fidosa (SKB Skarżysko Kamienna), któremu uległ przez RSC w trzeciej rundzie.
Michał Sobczak, fot. KS Ziętek Team
Napisz komentarz
Komentarze