Większość studentów kaliskich uczelni to mieszkańcy miasta, więc nie szukają mieszkań na wynajem czy zakwaterowania w akademikach, które tak AUM jak i AK oferują. Zdarzają się też osoby spoza Kalisza. Przede wszystkim to mieszkańcy powiatów ościennych takich jak Ostrzeszów, Turek, Kępno, Konin, Pleszew, Jarocin, Ostrów Wielkopolski. I to oni decydują się na wynajęcie lokum.
W przypadku obu uczelni to łącznie ponad 200 miejsc dla studentów wszystkich roczników i kierunków. Wydział Pedagogiczno – Artystyczny w akademiku zlokalizowanym w budynku przylegającym do głównej siedziby, dysponuje 134 pokojami. W „Bulioniku”, czyli domu studenta Akademii Kaliskiej przy ul. Łódzkiej, jest 85 pokoi. I mniej więcej tylu studentów może w tym roku akademickim liczyć na zakwaterowanie w obu obiektach.
Mniej więcej, bo mimo restrykcji związanych z pandemią, które powodują, że jeden pokój będzie przeznaczony dla jednego studenta, będą też wyjątki. W uzasadnionych przypadkach UAM dopuści możliwość mieszkania dwóch osób w jednym lokum. - Wprowadzone w związku z pandemią zasady funkcjonowania dotyczą wszystkich akademików uczelni. UAM celem zapewnienia bezpieczeństwa studentom zakwaterowanym w domach studenckich oraz ograniczenia kontaktu między nimi, podjął decyzję o kwaterowaniu studentów pojedynczo w pokojach jednoosobowych i maksymalnie po dwie osoby w pozostałych pokojach wieloosobowych – wyjaśnia Agnieszka Książkiewicz z sekcji prasowej UAM w Poznaniu. - W każdym domu studenckim wydzielono przynajmniej jeden pokój przeznaczony na izolatorium dla studentów z podejrzeniem zakażenia SARS-COV2. Dodatkowo utrzymany jest zakaz odwiedzin osób niezakwaterowanych w domach studenckich. W każdym domu studenckim znajdują się ogólnodostępne środki do dezynfekcji.
Uczelnia od dwóch lat widzi wzrost zainteresowania zakwaterowaniem przy Nowym Świecie. W ubiegłym roku akademickim – od października do zawieszenia nauki stacjonarnej – mieszkało tam 126 studentów, także innych szkół wyższych z terenu miasta. Największą popularnością cieszą się pokoje jednoosobowe, więc obecne restrykcje wydają się wręcz idealna. Restrykcje w akademiku wprowadziła też Akademia Kaliska. Obecnie chęć mieszkania w „Bulioniku” zgłosiło 36 osób – 22 studentów z Polski i 16 studentów zagranicznych, którzy przyjechali do Kalisza w ramach programu Erasmus. W roku akademickim 2019/2020 było ich odpowiednio 48 z Polski i 47 kształcących się w Kaliszu w ramach wymiany. Tegoroczna lista jeszcze nie jest zamknięta. Studenci mają czas do 17 października na składanie wniosków o pokój przy Łódzkiej. I też muszą liczyć się z wytycznymi pozwalający na zachowanie bezpieczeństwa epidemicznego. - Zakwaterowanie studentów dokonywane jest w osobnych pokojach tzn. jeden student w jednym pokoju niezależnie od tego, ilu osobowy jest pokój. Nie dotyczy to osób w związkach i prowadzących wspólne gospodarstwo domowe. Ograniczono została liczba osób korzystających z części wspólnych w danym czasie. W budynku będą wywieszone informacje o maksymalnej ilości osób mogących przebywać w danej części domu studenta – wyjaśnia Jakub Banasiak, rzecznik prasowy AK. - Na bieżąco dezynfekowane są wszystkie części wspólne, czyli klamki, balustrady. zapewniamy użytkownikom domu studenta środki do dezynfekcji rąk. Oczywiście obowiązuje bezwzględny zakaz przebywania w domu studenta osób, które nie są w nim zakwaterowane. Osoby z oznakami choroby takimi jak: uporczywy kaszel, złe samopoczucie, trudności w oddychaniu nie są kwaterowane w domu studenta. Zostało też wydzielone izolatorium, pomieszczenie w którym czasowo przebywać może osoba wykazująca objawy chorobowe.
Obie uczelnie to łącznie ponad 4 tysiące studentów. W WPA UAM wiedzę będzie pogłębiać 788 osób, w tym 285 na pierwszym roku. W przypadku AK to łącznie ponad 3 tysiące młodych ludzi, z których próg uczelni pierwszy raz w tym roku przekroczy ponad tysiąc osób.
AW, zdjęcia arch.
Napisz komentarz
Komentarze